Czas wielkich powrotów - Betard Sparta Wrocław - Stal Gorzów (zapowiedź)

Kibice czekali kilka miesięcy na inaugurację kolejnego sezonu Enea Ekstraligi. Po emocjonującym okresie transferowym Betard Sparta Wrocław i Stal Gorzów mierzą znacznie wyżej niż w ubiegłym roku.

Oba kluby były zimą niezwykle aktywne, czego skutkiem są istotne wzmocnienia. Szeregi wrocławskie zasilili Maciej Janowski i Jurica Pavlic, a do składu Stali dołączyli Matej Zagar i Piotr Świderski. Nie dziwi więc fakt, że kibice i działacze obu zespołów mają nadzieję na dobry sezon. Apetyty w obu ośrodkach są spore, choć na papierze nieco silniejsi wydają się być goście.

Stal Gorzów dysponuje niezwykle mocną parą młodzieżowców. Rewelacyjny Bartosz Zmarzlik tworzy wraz z Adrianem Cyferem jeden z najlepszych juniorskich duetów w ENEA Ekstralidze. Zmarzlik ma za sobą przeciętny sezon, jednak z pewnością kontuzja odniesiona pod koniec roku 2012 nie pozostała bez wpływu na formę młodego zawodnika podczas ubiegłorocznych zmagań. Mimo to, nikt nie wątpi w ogromne możliwości gorzowianina, który już nie raz udowodnił, że jest w stanie być liderem Stali. Nieco wolniej, acz sukcesywnie, rozwija się także Cyfer, który kilka dni temu przebrnął przez krajowe eliminacje i pewnie awansował do dalszych etapów Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów.

Postawa juniorów może być kluczowa dla losów meczu we Wrocławiu. Czy Bartosz Zmarzlik przechyli szalę zwycięstwa na korzyść gości?
Postawa juniorów może być kluczowa dla losów meczu we Wrocławiu. Czy Bartosz Zmarzlik przechyli szalę zwycięstwa na korzyść gości?

Patrząc na skład gorzowskiego zespołu próżno szukać dziur w składzie. Na papierze najsłabszym zawodnikiem wydaje się być Linus Sundstroem, który zastąpi kontuzjowanego Tomasza Gapińskiego. Trudno jednak skazywać Szweda na pożarcie jeszcze przed meczem, bo młody Skandynaw już podczas ubiegłorocznych rozgrywek nie raz zaskakiwał kibiców swoją postawą. Wydaje się, że Stal może być pewna swoich liderów, a więc Kasprzaka, Zagara i Iversena. Wielką zagadką pozostaje postawa Piotra Świderskiego, który jest wychowankiem wrocławskiego klubu. Popularny "Świder" po kontuzji odniesionej w 2011 roku, przez kolejne dwa lata nie mógł odnaleźć formy. Tegoroczne treningi punktowane w wykonaniu Świderskiego były jednak wyśmienite. Kibice gorzowskiej Stali z pewnością liczą, że były kapitan Betard Sparty Wrocław zapisze przy swoim nazwisku dwucyfrowy wynik, udowadniając tym samym, że wciąż świetnie czuje się na torze Stadionu Olimpijskiego. Swoje nadzieje mają także fani drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. Po pierwszych tegorocznych testach w dobrej formie wydaje się być , którego postawa może być kluczowa dla losów niedzielnego spotkania. Bez solidnej zdobyczy punktowej młodzieżowców, gospodarzom będzie niezwykle ciężko pokonać gości. Dolny wyraźnie sygnalizuje, że jest w niezłej dyspozycji, podobnie jak jako imiennik i partner z juniorskiej pary, . Obaj przeszli zimą na kontrakty zawodowe i wygląda na to, że decyzja ta wychodzi im na dobre.

Trener Piotr Baron po treningach punktowanych zdecydował, że wrocławskiej publiczności zaprezentuje się Jurica Pavlic, który wygrał rywalizację o miejsce w składzie ze Zbigniewem Sucheckim. Chorwat ma przed startem sezonu sporo problemów ze sprzętem, regularnie notując defekty. Pavlic jest jednak bardzo zdeterminowany, by solidnie zapunktować w inauguracyjnym meczu. Mimo ulewnego deszczu, "Jura" trenował po treningu punktowanym z KantorOnline Włókniarzem Częstochowa jeszcze przez kilkanaście minut, starając się dopasować motocykl do wrocławskiej nawierzchni.

Jurica Pavlic jest niezwykle zdeterminowany, by osiągnąć dobry wynik w inauguracyjnym spotkaniu i zyskać zaufanie trenera Piotra Barona
Jurica Pavlic jest niezwykle zdeterminowany, by osiągnąć dobry wynik w inauguracyjnym spotkaniu i zyskać zaufanie trenera Piotra Barona

Wielką niewiadomą pozostaje także postawa liderów drużyny wrocławskiej - Taia Woffindena i Troya Batchelora. Obaj nie doszli jeszcze do siebie po przedsezonowych kontuzjach, a ponadto nie jeździli w tym roku zbyt wiele na torze Stadionu Olimpijskiego. Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland nie było zbyt szczęśliwe ani dla Brytyjczyka, ani dla Australijczyka. Jeśli dołożymy do tego Macieja Janowskiego, który kilka dni temu przyznał, że wciąż nie dogadał się ze swoim sprzętem, mamy istną mieszankę wybuchową. Gospodarze mogą zarówno zanotować fantastyczny mecz i pewnie zwyciężyć, jak i przegrać wyraźnie rywalizację z gorzowską Stalą.

Smaczku rywalizacji dodaje fakt, że w ubiegłym roku na torze Stadionu Olimpijskiego górą byli goście z Gorzowa, którzy wygrali różnicą sześciu punktów. Liderem Stali był Niels Kristian Iversen, który zapisał na swoim koncie duży komplet, a więc 18 "oczek". Podobnie było w sezonie 2012, kiedy to gorzowianie również wracali z Wrocławia jako zwycięzcy. Czy Stal Gorzów ma patent na wrocławski tor i pokona gospodarzy także w tym roku? O tym przekonamy się w niedzielne popołudnie. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Awizowane składy:

Stal Gorzów
1. Matej Zagar
2. Linus Sundstroem
3. Krzysztof Kasprzak
4. Piotr Świderski
5. Niels Kristan Iversen
6. Adrian Cyfer

Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Troy Batchelor
11. Tomasz Jędrzejak
12. Jurica Pavlic
13. Maciej Janowski
14. Patryk Malitowski

Początek meczu: godz. 16:30
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Aleksander Janas

Bilety:
- Normalny: 30-50 zł
- Ulgowy: 20-40 zł
- Szkolny: 10-30 zł

Zamów relację z meczu Betard Sparta Wrocław - Stal Gorzów
Wyślij SMS o treści ZUZEL WROCLAW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 15 °C
Wiatr: 12 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1015 hPa

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: