Przemysław Pawlicki nie lekceważy osłabionych Lwów. "Czeka nas trudne spotkanie"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

KantorOnline Włókniarz w Lesznie będzie musiał radzić sobie bez Grigorija Łaguty i Michaela Jepsena Jensena. Absencja podstawowych zawodników nie oznacza, że Fogo Unia może być pewna zwycięstwa.

Faworytem niedzielnego spotkania, które odbędzie się na Stadionie im. Alfreda Smoczyka, jest ekipa Fogo Unii. Za Bykami przemawia między innymi fakt rywalizacji na domowym torze. - Włókniarz już w ubiegłym roku pokazał, że to mocny zespół. W tym sezonie nie jeździ już tam Emila Sajfutdinowa, ale mają Grzegorza Walaska, który od początku sezonu pokazuje bardzo wysoką formę. Czeka nas trudne spotkanie i będziemy robić wszystko by wygrać - ocenił Przemysław Pawlicki na łamach sport.elka.pl.

Lwy w Lesznie wystąpią bez kontuzjowanych Grigorija Łaguty i Michaela Jepsena Jensena, co jest kolejnym atutem dla Fogo Unii. - To wciąż bardzo dobry zespół. Leszczyński tor zawsze im pasował i zawsze byli tu szybcy. Staram się nie myśleć o rywalach. Skupiam się raczej nad sobą, bym był dobrze przygotowany. Częstochowianie muszą się martwić o swój skład, my musimy patrzeć na siebie - dodał Pawlicki.

Niedzielne starcie w Lesznie rozpocznie się o godzinie 19:00. Relacja LIVE.

źródło: sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: