Od początku zawodów gospodarze gubili się na starcie. Tak było m.in. w pierwszej odsłonie, w której Maksim Bogdanow dowiózł swój punkt do mety, a Wiaczesław Gieruckis udowodnił szefom klubu po raz pierwszy, że nie warto było oszczędza na przyjazd na mecz Simona Gustafssona oraz łudzić się nadziejami na wygraną lekkim wysiłkiem.
Następnie mecz toczył się pod dyktando miejscowych, którzy po czterech wyścigach prowadzili 14:10. O wszystkim do tego momentu decydował start i rozegranie pierwszego łuku. Na dystansie nie było żadnych wyprzedzanek, a warta odnotowania jest jedynie taśma Arkadiusza Madeja, za którą został wykluczony z drugiego wyścigu.
Początek kolejnej serii biegów, to drugie z rzędu zwycięstwo miejscowych - jak się okazało ostatnie. Para Joonas Kylmaekorpi - Rory Schlein zwyciężyła ze świetnie spisującym się w dalszej części spotkania duetem gości Cameron Woodward - Andriej Kudriaszow.
[event_poll=25161]
Od kolejnych wyścigów lublinianie zaczęli odrabiać straty. Można gdybać, czy przełamanie nastąpiło w biegu nr 6, kiedy Jewgienij Kostygow na ostatnim okrążeniu przegrał walkę o trzecią pozycję z Dawidem Lampartem oraz przegrał też zwycięstwo biegowe. Można też gdybać czy słusznie wykluczony z powtórki biegu nr 8 był Andrzej Lebiediew po kontakcie z Woodwardem, przy walce o trzecie miejsce. Sam "Andrzyk" przyznał, że kontakt między zawodnikami był.
Start do biegu nr 10 wyglądał na skradziony przez Kylmaekorpiego i to znacznie, ale na wyjściu z pierwszego łuku Fina i tak zdołał wyprzedzić Robert Miśkowiak. W kolejnej gonitwie słabo spisującego się Gieruckisa zmienił Lebiediew i oczekiwano mocnego uderzenia w wykonaniu Lokomotivu. Na starcie zatarł się jednak najlepszy silnik Kjastasa Puodżuksa i przewaga gospodarzy stopniała do 2 punktów.
Cud wydarzył się w 13 wyścigu, kiedy Dawid Lampart, niczym nie zachwycający w całym spotkaniu, dowiózł przy pomocy Roberta Miśkowiaka do mety 3 punkty. Stało się to w powtórce wyścigu po upadku Maksima Bogdanowa. Pierwszy z biegów nominowanych był festiwalem mijanek, których było więcej niż w całych zawodach. W ostatnim wyścigu za to znowu wszystko ustawiło się po starcie. Davey Watt dowiózł do mety 3 punkty, a KMŻ Lublin z Łotwy wróci z bardzo cennym punktem.
Punktacja:
KMŻ Lublin - 45
1. Cameron Woodward - 7+1 (2*,1,1,3,0)
2. Andriej Kudriaszow - 10+1 (3,0,3,2*,2)
3. Davey Watt - 13 (3,2,2,3,3)
4. Dawid Lampart - 4+1 (0,1*,-,3)
5. Robert Miśkowiak - 10+2 (1,3,1*,3,2*)
6. Arkadiusz Madej - 0 (t,0,0)
7. Dawid Matura (gość) - 1 (1,0,0)
Lokomotiv Daugavpils - 45
9. Maksim Bogdanow - 6 (1,2,d,w,3)
10. Wiaczesław Gieruckis - 1+1 (0,1*,-,-)
11. Joonas Kylmaekorpi - 10+1 (1*,3,2,2,2)
12. Rory Schlein - 7+2 (2,2*,1*,1,1)
13. Kjastas Puodżuks - 8+2 (2*,3,2,d,1*)
14. Jewgienij Kostygow - 3+2 (2*,0,1*)
15. Andrzej Lebiediew - 10 (3,3,w,3,1)
Bieg po biegu:
1. (70,25) Kudriaszow, Woodward, Bogdanow, Gieruckis 1:5
2. (71,41) Lebiediew, Kostygow, Matura, Madej (t) 5:1 (6:6)
3. (70,03) Watt, Schlein, Kylmaekorpi, Lampart 3:3 (9:9)
4. (70,18) Lebiediew, Puodżuks, Miśkowiak, Matura 5:1 (14:10)
5. (70,25) Kylmaekorpi, Schlein, Woodward, Kudriaszow 5:1 (19:11)
6. (69,97) Puodżuks, Watt, Lampart, Kostygow 3:3 (22:14)
7. (70,13) Miśkowiak, Bogdanow, Gieruckis, Madej 3:3 (25:17)
8. (71,03) Kudriaszow, Puodżuks, Woodward, Lebiediew (w/su) 2:4 (27:21)
9. (70,85) Lebiediew, Watt, Miśkowiak, Bogdanow (d4) 3:3 (30:24)
10. (70,28) Miśkowiak, Kylmaekorpi, Schlein, Matura 3:3 (33:27)
11. (70,69) Watt, Kudriaszow, Lebiediew, Puodżuks (d/st) 1:5 (34:32)
12. (71,22) Woodward, Kylmaekorpi, Kostygow, Madej 3:3 (37:35)
13. (71,44) Lampart, Miśkowiak, Schlein Bogdanow (w) 1:5 (38:40)
14. (71,62) Bogdanow, Kudriaszow, Schlein, Woodward 4:2 (42:42)
15. (71,22) Watt, Kylmaekorpi, Puodżuks, Miśkowiak 3:3 (45:45)
NCD: 69,97 s. - Kjastas Puodżuks w 6. biegu
Sędzia: Leszek Demski
Widzów: 6000
Davey super pojechał ale dla mnie bohaterem jest Andriej, nigdy nie przypuszczałem, że będzie taka rakieta. Juniorzy a nie statyści są Czytaj całość