[bullet=hop.jpg] Hop:
Rywalizacja do ostatniego biegu
Dla obu drużyn każdy punkt był na wagę złota. Początek spotkania z pewnością należał do gospodarzy. W drugiej połowie inauguracji inicjatywę przejęli goście znad Brdy, którzy doprowadzili do czteropunktowej przewagi. O wyniku rywalizacji zadecydowały biegi nominowane. Para Dakota North i Michał Szczepaniak wywalczyła triumf podwójnym zwycięstwem w ostatniej gonitwie.
Niezastąpieni bracia Szczepaniak
Liderami obu drużyn okazali się Michał i Mateusz Szczepaniak. Mimo tego, iż przed rozpoczęciem sezonu kreowani na liderów obu ekip byli jeźdźcy zagraniczni - bracia Szczepaniak stali się kluczowymi zawodnikami swoich drużyn. W bezpośredniej rywalizacji lepszy okazał się jeździec bydgoskiej Polonii. Starszy z braci z humorem zapowiada rewanż przy Sportowej - Odczułem rywalizację, przecież przegrałem, a to trochę boli. W Bydgoszczy postaram się odegrać.
Dobra postawa młodzieżowców
Ze znakomitej strony zaprezentowali się Kacper Woryna i Szymon Woźniak. Juniorzy wsparli swoje drużyny zadowalającą liczbą punktów, wywalczonych w ostrej rywalizacji z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Dla wnuka rybnickiej legendy, rok 2013 był pierwszym pełnym sezonem startów w rozgrywkach ligowych. Mimo tego, już teraz prezentuje efektowną jazdę, która owocuje w sukcesy. Obecny sezon to ostatni, w którym Szymon Woźniak startuje w charakterze młodzieżowca. Dla zawodnika tegoroczne rozgrywki są więc bardzo istotne.
Frekwencja na trybunach
Inauguracja rozgrywek Nice Polskiej Ligi Żużlowej cieszyła się ogromnym zainteresowaniem miejscowych sympatyków czarnego sportu. Stadion MOSiR, znajdujący się przy ulicy Gliwickiej liczy ponad dziesięć tysięcy miejsc. Podczas niedzielnego spotkania obiekt gościł około ośmiu tysięcy widzów.
[event_poll=25158]
[bullet=bec.jpg] Bęc:
Niedyspozycja Anglików
Włodarze rybnickiego klubu nadzieje pokładali w zawodnikach z Wysp Brytyjskich. Na lidera ŻKS ROW kreowany był Chris Harris. Uczestnik cyklu Grand Prix reprezentował już barwy górnośląskiego klubu w latach 2006-2007. Sukces z roku ubiegłego miał także powtórzyć Lewis Bridger. Anglik wraz z Ilją Czałowem poprowadził drużynę do ligowego triumfu. Podczas inauguracji sezonu 2014 występy Brytyjczyków pozostawiały wiele do życzenia. Publiczność nie ukrywała niechęci w szczególności do popularnego "Bombera".
Spadek formy Andersena
Zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem niedzielnego spotkania był Hans Andersen. Zawodnik w trzech startach nie wywalczył ani jednego punktu. Działacze bydgoskiego klubu pokładali w tym zawodniku ogromne nadzieje, jako że w meczu rozegranym z łotewskim Lokomotivem zdobył cenne 11 oczek i bonus. Nic więc dziwnego, że jego postawa zawiodła, kiedy walka była niezwykle wyrównana.
Pogoda
Przedmeczowa aura nie nastrajała optymizmem. Nad Rybnikiem wiły się chmury. Przed i w trakcie zawodów padał przelotny deszcz. Zawodnicy nie przegrali walki z siłami natury, choć wielu z nich obawiało się stanu nawierzchni miejscowego toru. Owal wpijał wodę, jednak komisarz toru nie widział żadnych przeszkód w rozegraniu spotkania. Na tor tym razem nikt nie narzekał.