"Bubi" niegdyś uznawany był za spory talent. Kiedy debiutował w cyklu, niewielu żużlowcom w tak młodym wieku udawało się stanąć na podium Grand Prix. On mając 21 lat był drugi w Sztokholmie i trzeci w Goeteborgu. Rok później stawał też na podium w Chorzowie (trzecie miejsce) i Aveście (drugie). W sumie w Grand Prix jeździł w sezonach 2002-2004 i 2008.
W 2003 roku zaliczył bardzo groźny wypadek na torze w Krsko, który przystopował jego karierę. Podczas jednego z biegów, w ferworze walki z Gregiem Hancockiem zahaczył na prostej o dmuchaną bandę i runął wprost pod koła jadącego na czwartej pozycji Marka Lorama. Wtedy refleksem błysnął angielski mistrz świata, który natychmiast położył maszynę i tym samym chyba uratował mu życie.
W 2002 roku dzięki pokonaniu w wyścigu dodatkowym Krzysztofa Kasprzaka został złotym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (rok wcześniej zdobył srebrny krążek).
W lidze polskiej Czech reprezentował w sumie drużyny z aż dziewięciu miast: Rybnika (1999), Świętochłowic (2000), Gorzowa (2002), Leszna (2003), Tarnowa (2006), Częstochowy (2007), Ostrowa (2008), Rzeszowa (2009) i Lublina (2010). Na ten sezon miał podpisany tzw. kontrakt warszawski z PGE Marmą Rzeszów.