Damian Baliński może zastąpić Mikkela Michelsena

Sztab szkoleniowy Fogo Unii zastanawia się czy w niedzielnym meczu przeciwko Stali Gorzów nie postawić na Damiana Balińskiego. Wychowanek klubu miałby zastąpić 20-letniego Mikkela Michelsena.

Choć Duńczyk wystąpił na inaugurację Enea Ekstraligi przeciwko KantorOnline Włókniarzowi, spisał się dużo słabiej niż podczas wcześniejszych treningów punktowanych. Pomimo jazdy w czterech wyścigach, Mikkel Michelsen zdobył tylko dwa punkty. W obronie zawodnika stanął jednak menedżer Fogo Unii, Paweł Jąder. - Może Mikkel nie zaprezentował się tak dobrze jak na sparingach, ale nie zapominajmy, że był to mecz Ekstraligi. Nie wywieraliśmy na nim żadnej presji, bo nikt nie oczekiwał tego, że zrobi nie wiadomo jaki wynik. Stać go na lepszą jazdę, ale nie można powiedzieć, że nas rozczarował - wyjaśnił menedżer w rozmowie z naszym portalem.

Niewykluczone jednak, że Michelsen nie pojedzie wraz z zespołem do Gorzowa. W jego miejsce do składu wskoczyć może Damian Baliński. - Mamy czas do środy, by podać awizowany skład awizowany na niedzielę. Będziemy analizować całą sprawę i zastanawiać się kto powinien pojechać w Gorzowie. Zobaczymy jak Damian będzie prezentować się na najbliższym treningu. To może być kluczowe - ocenił Paweł Jąder.

Tym, co przemawia za Balińskim jest doświadczenie. Gdy Fogo Unia rywalizowała na obiekcie Stali w poprzednim sezonie, wychowanek leszczyńskiego klubu zdobył sześć punktów. Atutem Mikkela Michelsena są natomiast motocykle. - Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem szybki. Problem w tym, że nie zawsze udaje mi się wyjść dobrze spod taśmy. Przez głupie błędy tracę też pozycję na dystansie i muszę to wyeliminować - wyjaśnił 20-letni Duńczyk.

Jak podkreśla sztab szkoleniowy Byków, żaden z zawodników nie musi się obawiać tego, że zostanie skreślony. Nawet jeśli w awizowanym składzie na Stal znajdzie się miejsce dla Balińskiego, w kolejnych meczach przeciwko Betard Sparcie Wrocław i SPAR Falubazowi Zielona Góra będzie mógł wystąpić Michelsen. - Zdajemy sobie sprawę, ze Mikkel zrobił parę błędów, ale w żadnym wypadku nie mamy zamiaru mu podziękować. Podobnie wygląda sytuacja z Damianem Balińskim. Liczymy na dobrą dyspozycję obu zawodników. Sezon jest na tyle długi, że każdy dostanie odpowiednią liczbę szans - podsumował menedżer Fogo Unii.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Źródło artykułu: