18 
Podczas meczu II kolejki Polskiej 2. Ligi Żużlowej w Rawiczu, Emil Pulczyński wystąpił tylko w trzech biegach. Choć w każdym z nich był o krok wyjścia na prowadzenie, to dopiero w biegu nominowanym zwyciężył. - Pojechałem dwa swoje biegi i zostałem odstawiony. Były robione zmiany taktyczne i dostałem kolejną szansę dopiero w biegu nominowanym, który wygrałem. W trzech biegach ciężko jest zrobić dużo punktów. [ad=rectangle]
W awizowanym składzie Victorii na mecz w Krośnie znajduje się Kamil Pulczyński. Bardzo prawdopodobne, że wystąpi także Władimir Borodulin. Emil Pulczyński liczy na dobry występ tych zawodników. - Osobiście Władimira nie znam, ale wiem, że fajnie jedzie. Mam nadzieję, że będzie silnym punktem zespołu i przywiezie cenne oczka. Wiem też, że Kamil potrafi dobrze jechać i myślę, że podoła wyzwaniu.
Na torze w Rawiczu zawodnicy Victorii przegrali niemalże wszystkie wyjścia spod taśmy. Emil Pulczyński ma nadzieję, że w Krośnie tego problemu już nie będzie. - [i]To wszystko kwestia dopasowania się do toru. Wiadomo, że zawsze gospodarze są lepiej dopasowani i w Rawiczu było to doskonale widać. W Krośnie jest czarna nawierzchnia, podobna jak w Pile i powinno nam być trochę łatwiej się ustawić.
[/i]Ze względu na jazdę w Krośnie czterech zawodników z rodziny Rempałów, o KSM usłyszała już cała Polska. Zawodnik Victorii nie zamierza jednak patrzeć na nazwiska. - Nie oglądam się na to kto staje pod taśmą. Dziś każdy może wygrać i każdy może przegrać. Trzeba patrzeć na siebie, spiąć się na maksa i uciekać do przodu. Stać nas na zwycięstwo w Krośnie i z takim nastawieniem jedziemy. Przy okazji chciałbym podziękować firmom Olkar, Wulkar, Elrad, Eneton, BSB, Fart-chem i GB Auto za pomoc w sezonie 2014.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ile punktów w Krośnie zdobędzie Emil Pulczyński 
