Berntzon i spółka powalczą w Krakowie o niespodziankę
Skazywany na pożarcie Kolejarz chce w Krakowie powalczyć przynajmniej o taki wynik, który w rewanżu dawałby mu szansę na bonus. Kibice liczą głównie na Olivera Berntzona.
Tor w Krakowie nie ma tajemnic dla krajowych żużlowców Kolejarza. Stanisław Burza był w sezonie 2012 kapitanem Wandy, z kolei Rafał Fleger znajdował się w kadrze krakowskiego zespołu w ubiegłym roku, lecz nie przebił się i został wypożyczony do Kolejarza. Znajomość owalu nie pomogła jednak ani Burzy, ani Flegerowi, gdy Kolejarz mierzył się w poprzednim sezonie z Wandą na jej stadionie.
Dwa lata minęły od ostatniego startu w Krakowie Mariusza Staszewskiego. Wychowanek Stali Gorzów w półfinale Indywidualnych Mistrzostwach Polski zajął z dziewięcioma punktami siódme miejsce, a niewiele gorzej spisał się w eliminacjach Złotego Kasku (osiem punktów i dziewiąta pozycja). Pozostali zawodnicy Kolejarza dotychczas nie wystąpili na stadionie przy ulicy Odmogile. Karol Jóźwik, który pojawi się w składzie opolan pod "7", w przeszłości reprezentował gościnnie Wandę, jednak tylko w Krośnie w pojedynku z KSM-em.
Drugoligowcy wracają do rywalizacji po trzytygodniowej przerwie, lecz opolscy żużlowcy na brak jazdy narzekać nie mogli. Szczególnie zajęty był startujący w Elitserien, Allsvensken i zawodach młodzieżowych Berntzon. W meczach ligi duńskiej udział brał Staszewski, Fleger wystąpił w Holandii, natomiast juniorzy Jóźwik i Damian Dróżdż jeździli z powodzeniem w towarzyskich turniejach. Dodatkowo polscy zawodnicy trenowali we wtorek w Opolu. To pozwala kibicom Kolejarza z umiarkowanym optymizmem oczekiwać niedzielnego spotkania.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>