Tak naprawdę sytuacja w SGP po trzech rundach mogła być zupełnie inna, ale na skutek kontuzji turniej w Tampere opuścił Krzysztof Kasprzak. Polak mimo tego lideruje, co świadczy o słabości rywali i wyrównanej stawce.
Zaledwie 7 punktów dzieli lidera od dziesiątego w klasyfikacji przejściowej cyklu SGP sezonu 2014. Na czele nadal znajduje się Krzysztof Kasprzak, który 35 punktów uzbierał w dwóch turniejach. Pozostali w trzech rundach nie byli w stanie zdobyć więcej punktów niż Polak. - W "generalce" panuje niesamowity ścisk. Jestem dopiero siódmy, ale mam tylko 6 punktów straty do lidera. Wszystko się jeszcze może zdarzyć. Walka zaczyna się praktycznie od początku - mówi Jarosław Hampel, który - poza Bydgoszczą - w dwóch pozostałych rundach nie błyszczał, ale oczywiście nadal liczy się w walce o tytuł mistrzowski.
[ad=rectangle]
Jeszcze do niedawna "Mały" uchodził za jednego z dominatorów na praskiej Markecie, gdzie często stawał na podium. W poprzednim sezonie w Grand Prix na tym torze nie poszło mu najlepiej. Brylował za to w Drużynowym Pucharze Świata. Po raz ostatni na "pudle" w Pradze Hampel stał w 2011 roku. W sobotę w stolicy Czech wicemistrz świata może znów powalczyć o czołowe lokaty. Jeśli szybko dopasuje się do toru, może zaliczyć dwucyfrowy występ i awansować w klasyfikacji przejściowej cyklu.
Tak naprawdę każdy z żużlowców z czołowej dziesiątki po praskiej Grand Prix może zostać liderem cyklu. Dziesiąty w klasyfikacji Matej Zagar, który wygrał w Tampere ma tylko 7 punktów straty do "KK". Pisanie, że przy tak wyrównanej stawce każdy punkt może okazać się na wagę złota jest truizmem.
Początek sezonu jednak jeszcze o niczym nie przesądza. W ostatnich latach tylko w 2011 roku lider cyklu po trzech rundach zostawał później mistrzem świata. Dokonał tego Greg Hancock, który w 2011 roku - wówczas jeszcze przy podwójnej punktacji w finałach - przewodził stawce po trzech turniejach, a później triumfował bezapelacyjnie w całym sezonie.
Niesamowity ścisk w czołówce po trzech turniejach był także w 2012 roku, kiedy to Jason Crump wyprzedzał o jeden punkt Tomasza Golloba i Jarosława Hampela, a o dwa czwartego Nickiego Pedersena. Wtedy jednak żaden z żużlowców z tego grona nie został mistrzem świata. Złoto zgarnął Chris Holder, który po trzech turniejach był szósty ze stratą dziewięciu punktów do lidera.
O tym, jak ważne jest odjechanie cało i zdrowo sezonu, by móc walczyć o medale najlepiej zaświadczył poprzedni sezon. Po trzech turniejach liderem był Tomasz Gollob przed Emilem Sajfutdinowem i Jarosławem Hampelem. Za ich placami czaił się Tai Woffinden, który ostatecznie został mistrzem świata. Gollob i Sajfutdinow nie dojechali do końca sezonu na skutek kontuzji.
Patrząc na obecną klasyfikację cyklu SGP można powiedzieć za greckim filozofem Sokratesem - wiem, że nic nie wiem. Trzy turnieje za nami i nie ma zdecydowanego kandydata do tytułu mistrzowskiego. Medal praktycznie może zdobyć jeszcze każdy - poza outsiderem Chrisem Harrisem - którego występ w tegorocznym cyklu jest jednym wielkim nieporozumieniem. W sztosie na początku sezonu byli Krzysztof Kasprzak i Darcy Ward. Obaj jednak zmagają się z kontuzjami i trudno przewidzieć, czy urazy pozwolą im walczyć skutecznie o najwyższe laury.
Za nami jedna czwarta cyklu SGP 2014. Trudno nie zgodzić się ze słowami naszego eksperta Krzysztofa Cegielskiego, który uważa, że stawka tegorocznego cyklu nie jest porażająca, a niektórzy żużlowcy nie wiadomo po co jeżdżą w Grand Prix. Ostra, ale jakże celna teza, która niestety potwierdza, że Chris Harris, Troy Batchelor czy Kenneth Bjerre to nie ci sami zawodnicy jak Tomasz Gollob, Emil Sajfutdinow czy nawet Grigorij Łaguta.
Na razie cyklu SGP jest interesujący w tym sezonie tylko przez wyrównaną klasyfikację. Co ciekawe, każdy z turniejów sezonu 2014 "rozdziewiczał" - jak by to powiedział Matej Zagar - kolejnych zwycięzców SGP. Najpierw po raz pierwszy w karierze zawody tej rangi wygrał Martin Smolinski, później Krzysztof Kasprzak, a ostatnio sympatyczny Słoweniec. Niby fajnie i ciekawie dla kibiców. Problem w tym, że brakuje gwiazd, które przez lata napędzały walkę o tytuł mistrza świata, elektryzując tysiące fanów speedwaya. Nawet, kiedy o złoto walczyło tylko trzech czy czterech żużlowców, ale były to osobowości, kibiców bardziej to frapowało niż zacięta walka o tytuł dziesięciu przeciętniaków.
Czołówka klasyfikacji SGP w ostatnich sezonach po trzech turniejach
2010
1.Kenneth Bjerre - 42
2.Jarosław Hampel - 40
3.Tomasz Gollob - 39
4.Jason Crump - 33
Końcowa klasyfikacja sezonu: 1.Gollob, 2. Hampel, 3.Crump
2011
1.Greg Hancock - 47
2.Tomasz Gollob - 41
3.Jarosław Hampel - 36
4.Nicki Pedersen - 30
Końcowa klasyfikacja sezonu: 1.Hancock, 2. Jonsson, 3.Hampel
2012
1.Jason Crump - 44
2.Greg Hancock - 43
3.Tomasz Gollob - 43
4.Nicki Pedersen - 42
Końcowa klasyfikacja sezonu: 1.Holder, 2. Pedersen, 3.Hancock
2013
1.Tomasz Gollob - 40
2.Emil Sajfutdinow - 38
3.Jarosław Hampel - 38
4.Tai Woffinden - 35
Końcowa klasyfikacja sezonu: 1.Woffinden, 2. Hampel, 3.Iversen
Aktualna klasyfikacja cyklu SGP 2014 po trzech rundach
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1. | Bartosz Zmarzlik #95 | Polska | 104 |
2. | Jack Holder #25 | Australia | 77 |
3. | Mikkel Michelsen #155 | Dania | 75 |
4. | Fredrik Lindgren #66 | Szwecja | 72 |
5. | Robert Lambert #505 | Wielka Brytania | 72 |
6. | Martin Vaculik #54 | Słowacja | 65 |
- | ----- | ||
7. | Dominik Kubera #415 | Polska | 54 |
8. | Leon Madsen #30 | Dania | 51 |
9. | Daniel Bewley #99 | Wielka Brytania | 49 |
10. | Szymon Woźniak #48 | Polska | 49 |
11. | Jason Doyle #69 | Australia | 47 |
12. | Kai Huckenbeck #744 | Niemcy | 41 |
13. | Max Fricke #46 | Australia | 33 |
14. | Andrzej Lebiediew #29 | Łotwa | 32 |
15. | Jan Kvech #201 | Czechy | 23 |
16. | Tai Woffinden #108 | Wielka Brytania | 23 |
17. | Oskar Fajfer #16 | 6 | |
18. | Vaclav Milik #16 | Czechy | 4 |
19. | Mateusz Cierniak #16 | Polska | 3 |
20. | Matej Zagar #16 | Słowenia | 2 |
21. | Norick Bloedorn #16 | Niemcy | 2 |
22. | Maciej Janowski #71 | Polska | 1 |
23. | Kim Nilsson #16 | Szwecja | 1 |
24. | Bartłomiej Kowalski #17 | Polska | 0 |
25. | Martin Smolinski #17 | Niemcy | 0 |
26. | Erik Riss #18 | Niemcy | 0 |
27. | Jakub Miśkowiak #17 | Polska | 0 |
28. | Oskar Paluch #18 | Polska | 0 |
Turnieje w środku zyskują coraz mniejszą wagę właśnie ze względu na swój marny poziom widowiska.
Na ostatnie GP wiadomo, że pojedzie duża Czytaj całość