Krzysztof Cegielski: Racjonalna decyzja Kasprzaka

Krzysztof Kasprzak zdecydował się wystartować w sobotnim turnieju Grand Prix. - Jestem przekonany, że podejmuje racjonalną decyzję - ocenił Krzysztof Cegielski, ekspert naszego portalu.

Zawodnik gorzowskiej Stali walczył w ostatnich dniach z czasem, by wystąpić w sobotniej rundzie Speedway Grand Prix. Ostateczną decyzję podjął dopiero w połowie tygodnia, po ostatnich konsultacjach z lekarzami. Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego, trudno jednak przewidzieć, czy Krzysztof Kasprzak będzie w stanie nawiązać walkę na torze.
[ad=rectangle]
- Ze zdrowiem Krzyśka jest coraz lepiej, ale dopiero podczas zawodów okaże się, czy jest w stanie powalczyć o coś więcej, chociażby o półfinał. W trakcie rehabilitacji wykazał się wielką wolą walki i determinacji. Zobaczymy jednak czy tak podobnie będzie na torze. Możliwe, że będzie musiał wygrać zarówno z bólem, jak i rywalami -
ocenił ekspert naszego portalu.

Krzysztof Cegielski nie uważa, by decyzja Kasprzaka o powrocie do żużlowej rywalizacji mogła odbić się na jego zdrowiu. Jest bowiem przekonany, że zawodnik dokładnie konsultował tę decyzję z lekarzami. - Krzysztofowi bardzo zależy i cieszę się, że tak do tego podchodzi. Chce na pewno wykorzystać niedyspozycję innych zawodników. Było tak w dotychczasowych rundach, a nawet w Tampere, gdzie ostatecznie nie wystąpił, nie utracił pozycji lidera Grand Prix. Jestem przekonany, że startując w Pradze podejmuje racjonalną decyzję. Myślę, że nie naraża przez to swojego zdrowia - podkreślił Cegielski.

- Ze zdrowiem Krzyśka jest coraz lepiej, ale dopiero podczas zawodów okaże się, czy jest w stanie powalczyć o coś więcej - uważa Cegielski
- Ze zdrowiem Krzyśka jest coraz lepiej, ale dopiero podczas zawodów okaże się, czy jest w stanie powalczyć o coś więcej - uważa Cegielski

Kasprzak, podobnie jak Jarosław Hampel, nie mógł mówić o szczęściu przy losowaniu pól startowych. - Bardziej niż o to, martwiłbym się jednak o jego zdrowie. Gdy zawodnik czuje się dobrze i jest w formie, tak czy inaczej wygrywa, a pola startowe nie mają aż tak dużego znaczenia - podsumował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (9)
avatar
tomas68
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cegła ty też jesteś racjonalnym ekspertem hehe, na szczęście Krzychu unika takich rzeczników własnego interesu. 
Manhattan
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
HERMAN
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
jego noga, jego huk 
Jedi
31.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słyszałem dzisiaj wypowiedź Krzycha, jak mówił, że z jego nogą jest lepiej niż się sam spodziewał.