Tomasz Gapiński: Jak nie kontuzja, to choroba
Z powodu grypy żołądkowej Tomasz Gapiński nie wystąpił w niedzielnych derbach ze SPAR Falubazem. Zawodnik gorzowskiej Stali walczy z czasem, by znaleźć się w składzie na mecz z Włókniarzem.
Michał Wachowski
Tomasz Gapiński wybrał się wraz z zespołem do Zielonej Góry, ale z powodu problemów zdrowotnych został zastąpiony przez Linusa Sundstroema. - Teoretycznie mogłem wsiąść na motocykl, ale czułem się bardzo słabo. Podejrzewam więc, że mógłbym w ogóle nie zapunktować. Skoro była możliwość, by pojechał za mnie Linus, bez wahania zgodziłem się na takie rozwiązanie - wyjaśnił "Gapa" w rozmowie z naszym portalem.
- Brakuje mi słów, by opisać to, co ostatnio mnie spotyka - stwierdził Gapiński
Można by odnieść wrażenie, że zawodnika gorzowskiej Stali prześladuje od kilku miesięcy pech. Gapiński stracił z powodu urazów początek nowego sezonu i wystąpił jedynie w ostatnich meczach z Renault Zdunek Wybrzeżem i Unibaksem Toruń. - Brakuje mi słów, by opisać to, co ostatnio mnie spotyka. Można powiedzieć, że jak nie dopada mnie kontuzja, to mam problemy ze zdrowiem. Chciałbym, by problemy w końcu się skończyły - przyznał Gapiński.Gorzowianie przegrali w Zielonej Górze różnicą dziesięciu punktów. Gapiński jest rozczarowany, że nie mógł pomóc swojej drużynie w uzyskaniu lepszego rezultatu. - Nie ma co gdybać, czy z moją pomocą przegralibyśmy niżej. Linus nie zaprezentował się źle, dlatego brak mojej osoby nie miał aż tak dużego znaczenia. Falubaz był tego dnia lepszy i pozostaje mu pogratulować zwycięstwa - podsumował.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>