Damian Baliński: Mam za mało startów

Damian Baliński w bieżącym sezonie prezentuje się poniżej oczekiwań. Jak mówi zawodnik, powodem słabej postawy jest zbyt mała ilość występów.

"Bally" w trwających rozgrywkach pojechał w czterech meczach Fogo Unii Leszno, w których osiągnął średnią biegową na poziomie jednego punktu. Po słabym spotkaniu przeciwko Grupie Azoty Unii Tarnów, Damian Baliński nie znalazł się w awizowanym składzie Byków na pojedynek w Toruniu. - Brakuje mi jazdy w różnych imprezach. Popełniłem błąd, że nie podpisałem kontraktu w żadnej zagranicznej lidze. Chciałem skoncentrować się przede wszystkim na rozgrywkach w Polsce. Wyszło jednak tak, że teraz brakuje mi startów, a treningi to za mało. Liczyłem na to, że ten sezon będzie się inaczej układał i znajdę zagraniczny klub w okienku transferowym. Sytuacja zrobiła się trudna i nie ma w tej chwili nadziei na to, że uda się coś sensownego złapać. To nie pozwala na lepsze przygotowanie się i sprawdzenie w różnych warunkach. Brakuje mi startów i ciągle to u mnie źle wygląda - skomentował Baliński na łamach sport.elka.pl.

[ad=rectangle]
Drużyna z Leszna zajmuje aktualnie 4. miejsce w tabeli ENEA Ekstraligi. Biało-niebiescy, myśląc o awansie do play-off, muszą spisywać się lepiej przede wszystkim na domowym obiekcie. Z trzech meczów na Stadionie im. Alfreda Smoczyka, Byki wygrały tylko jedno spotkanie. - Cały czas droga do play-off jest przed nami otwarta. Zaczyna jednak robić się naprawdę nieciekawie. Jeśli dalej będziemy prezentowali się na dotychczasowym poziomie to nie awansujemy. Musimy pozbierać się na swoim torze, bo w następnych kolejkach będą do nas przyjeżdżały naprawdę bardzo mocne zespoły. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Trzeba jednak wyciągać wnioski z tego, co jest nie tak - dodał Damian Baliński.

źródło: sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (23)
avatar
Raptor Team
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak miałeś osiołki od papy Kasprzaka to wyglądało to ok. Ten rok i poprzedni jest wielkim nieporozumieniem. Żal patrzeć. Ciągle coś nie pasuje. Teraz liczba startów. Ja pierd.... 
nasa
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo Damian jest zawodnikiem który potrezbuje kogoś kto w biegu puści go do przodu i będzie pilnował pozycji, Bally miał najlepszy sezon wtedy kiedy jezdził z Kołodziejem który świetnie pro Czytaj całość
avatar
Aureliusz Goździński
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Proponowałbym by Damian przypomniał sobie rok poprzedni i rok wcześniej - czy wtedy miał mało startów . Myślę że tłumaczenie to taka typowa fikcja. Może problem tkwi w źle lokowanych pieniążkac Czytaj całość
avatar
MACIUŚ PIŁA
5.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak to za mało a jakby było więcej to byłoby za dużo i koło się zamyka.Cienkiej baletnicy przeszkadza rombek u spódnicy. 
avatar
nikiStart
5.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacunek Bally ale e-liga to nie dla Ciebie Płośicki lepiej by pojechał