Tai Woffinden najlepszy w Malilli, Jarosław Hampel czwarty!

Zwycięstwem Taia Woffindena zakończyło się Grand Prix Szwecji, które rozegrano na torze w Malilli. Oprócz Brytyjczyka na podium stanęli Greg Hancock i Chris Holder. Jarosław Hampel był czwarty.

Dla Taia Woffindena jest to drugie z rzędu zwycięstwo w Grand Prix, a trzecie w karierze. Przed dwoma tygodniami Brytyjczyk w świetnym stylu triumfował w Pradze, a w sobotę potwierdził, że sprzętowy kryzys z początku sezonu ma już za sobą. "Woffy" na torze w Malilli prezentował się znakomicie, a w decydujących wyścigach nie dał szans rywalom. Mistrz świata zarówno w półfinale, jak i finale szybko uporał się z Greg Hancock i niezagrożony mknął do mety po trzy punkty. Dzięki zwycięstwu w Grand Prix Szwecji "Tajski" jest samodzielnym liderem elitarnego cyklu, lecz zaledwie o punkt wyprzedza Hancocka.
[ad=rectangle]
Licznie zgromadzeni na trybunach G&B Areny kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Wiele wyścigów trzymało w napięciu do końca. W piątej gonitwie wspaniały bój stoczyli Nicki Pedersen i Darcy Ward. Duńczyk na ostatnim łuku zaatakował Warda, który następnie zastosował "nożyce" i przyciął do krawężnika. Obaj żużlowcy na metę wpadli niemal jednocześnie. Sędzia zawodów stanął przed trudną decyzją. Ostatecznie po analizie zapisu wideo Marek Wojaczek przyznał trzy punkty Duńczykowi. Warto dodać, że podczas zawodów Grand Prix nie jest wymagana fotokomórka, która w spornych sytuacjach znacznie ułatwia arbitrom podjęcie sprawiedliwej decyzji.

W fazie zasadniczej było więcej ciekawych biegów, w których zawodnicy do końca walczyli o jak najlepszą pozycję. W piętnastej gonitwie sporo natrudzić się musiał Jarosław Hampel, który po trzech kółkach miał sporą przewagę nad Chrisem Holderem, lecz na ostatnim okrążeniu "Chrispy" zbliżył się do Polaka i był blisko wyprzedzenia go. Jednak na ostatnich metrach "Mały" odparł atak Australijczyka i odniósł zwycięstwo, dzięki któremu po czterech seriach startów był liderem. W piątym biegu Polak przyjechał do mety na ostatnim miejscu i spadł na piątą lokatę.

Jeszcze więcej emocji dostarczyły półfinały. I niestety nie były to pozytywne emocje. W drugim z półfinałów doszło do groźnie wyglądającego upadku. Na ostatnim łuku jadący na czwartym miejscu Nicki Pedersen ostro zaatakował Matej Zagar. Słoweniec wystrzelił z motocykla niczym z katapulty i uderzył w dmuchaną bandę. Na szczęście ani Zagarowi, ani Pedersenowi nic się nie stało. Jednak zanim udali się do parku maszyn, to doszło między nimi do przepychanki. Słoweniec uderzył Pedersena w kask, a ten odpowiedział mu kopniakiem. Nieporozumienia zawodnicy wyjaśnili sobie w parkingu, gdzie ponownie doszło do przepychanek, a ponadto do wyzwisk. - Zrobię wszystko, by go położyć na tor, bo mam dość takiego k....a - mówił na antenie Canal+ Zagar.

Dobrze w Malilli spisał się Jarosław Hampel, który w finale zajął czwartą pozycję. Polak kapitalnie pojechał w półfinale, kiedy to startując ze słabego drugiego pola odniósł zwycięstwo. Mimo miejsca w finale Polak nie do końca był zadowolony ze swojego występu. - Było całkiem nieźle, na pewno lepiej niż w poprzednich turniejach. Zepsułem finał, nie miałem udanego startu, a na dystansie nie mogłem dogonić Holdera, który jechał optymalną ścieżką. Chris wyczuwał to co chcę zrobić. Start był kluczowy. Ten start przegrałem, ale następny mam nadzieję, że wygram - mówił w rozmowie z reporterem Canal+ Hampel.

W Malilli poniżej oczekiwań spisali się zawodnicy gospodarzy. Najlepszy ze Szwedów zajął 9. miejsce, a był nim startujący z dziką kartą Peter Ljung. Jeszcze gorzej spisał się Darcy Ward. Australijczyk upatrywany był za głównego faworyta do zwycięstwie w Grand Prix Szwecji, a ostatecznie zajął 10. lokatę. Ward w żadnym wyścigu nie dojechał do mety na pierwszym miejscu. Jednak największym rozczarowaniem sobotniego turnieju była postawa Krzysztofa Kasprzaka. Polak nie zdobył ani jednego punktu. Już w pierwszej gonitwie dotknął taśmy, która wybiła go z rytmu i w kolejnych biegach nie nawiązywał walki z rywalami.

Klasyfikacja generalna Grand Prix --->>>

Wyniki:
1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 17 (3,1,2,3,2,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Greg Hancock (USA) - 16 (1,3,3,2,3,2,2) + 2. miejsce w finale
3. Chris Holder (Australia) - 15 (2,2,3,2,3,2,1) + 3. miejsce w finale
4. Jarosław Hampel (Polska) - 13 (3,1,3,3,0,3,0) + 4. miejsce w finale
5. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (3,3,1,0,3,1)
6. Nicki Pedersen (Dania) - 11 (1,3,2,2,3,w)
7. Kenneth Bjerre (Dania) - 10 (3,2,2,1,2,0)
8. Matej Zagar (Słowenia) - 9 (2,1,2,3,1,w)
9. Peter Ljung (Szwecja) - 7 (2,0,3,1,1)
10. Darcy Ward (Australia) - 6 (0,2,1,2,1)
11. Troy Batchelor (Australia) - 5 (0,0,0,3,2)
12. Chris Harris (Wielka Brytania) - 5 (1,3,0,0,1)
13. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 5 (0,1,1,1,2)
14. Andreas Jonsson (Szwecja) - 4 (2,2,0,0,0)
15. Martin Smolinski (Niemcy) - 3 (1,t,1,1,0)
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 0 (t,0,0,d,0)

17. Linus Sundstroem (Szwecja) - 0 (0)
18. Dennis Andersson (Szwecja) - 0 (0)

Bieg po biegu:
1. Bjerre, Holder, Pedersen, Sundstroem (Kasprzak - t)
2. Woffinden, Jonsson, Smolinski, Batchelor
3. Hampel, Ljung, Hancock, Ward
4. Iversen, Zagar, Harris, Lindgren
5. Pedersen, Ward, Lindgren, Andersson (Smolinski - t)
6. Harris, Jonsson, Hampel, Kasprzak
7. Hancock, Holder, Zagar, Batchelor
8. Iversen, Bjerre, Woffinden, Ljung
9. Hancock, Pedersen, Iversen, Jonsson
10. Ljung, Zagar, Smolinski, Kasprzak
11. Holder, Woffinden, Ward, Harris
12. Hampel, Bjerre, Lindgren, Batchelor
13. Batchelor, Pedersen, Ljung, Harris
14. Woffinden, Hancock, Lindgren, Kasprzak (d4)
15. Hampel, Holder, Smolinski, Iversen
16. Zagar, Ward, Bjerre, Jonsson
17. Pedersen, Woffinden, Zagar, Hampel
18. Iversen, Batchelor, Ward, Kasprzak
19. Holder, Lindgren, Ljung, Jonsson
20. Hancock, Bjerre, Harris, Smolinski

Półfinały:
21. Woffinden, Hancock, Iversen, Bjerre
22. Hampel, Holder, Zagar (w), Pedersen (w/su)

Finał:
23. Woffinden, Hancock, Holder, Hampel

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: