Adam Skórnicki: Potencjał Unii jest naprawdę duży

wyjazdach Toruniem i rozpoczęła się propaganda sukcesu. Jest też mąż opatrznościowy Skórnicki, prawdziwy cudotwórca. Cały ten radosny zamęt skończy się po najbliższej przegranej.

jeździło się po nim zawodnikom obu drużyn jest świetnym pomysłem bo sytuacje, w których Lesznianie walczyli z pułapkami przygotowywanymi przez własny sztab trenerski trąciły absurdem. Jeśli chodzi o Nickiego to uważam, że w GP owszem, spowodował wypadek Zagara ale nie było to bardziej "bandyckie" niż wypadek Golloba z winy Woffindena w ostatniej rundzie GP 2013, czy dwa wypadki Pedersena z tego samego powodu w zeszłorocznym cyklu GP. W zeszłym sezonie Woffinden jeździł ostrzej niż Pedersen. W tym roku owszem, wypadek Zagara był niepotrzebny ale też nie uważam, by zasługiwał na cios w głowę z tego powodu. Kopniak w odwecie też był niepotrzebny ale już obietnica wywrócenia Duńczyka przez Zagara była totalnym przegięciem. Podobnie zresztą podgrzewanie atmosfery przez komentatorów - zupełnie pozbawione jakiejkolwiek analizy sytuacji podżeganie przeciwko Pedersenowi. I nie twierdzę, że Duńczyk jest świętoszkiem i że zupełnie niewinnie cieszy się opinią taką, jaką ma. Uważam natomiast, że dostaje o wiele więcej syfu niż zasłużył. Szczególnie żenujące: wypowiedź Zagara, pretensje Pawlickiego. Proponowałbym zrobienie grubej kreski i mierzenie Pedersena taką samą miarą jak innych zawodników. Wtedy okaże się, że nie jest większym brutalem niż Batchelor, Woffinden, Ward, Zagar czy Kildemand. Nie spieszmy się z nazywaniem zawodników bandytami. Nie warto. W żużlu jest wystarczająco adrenaliny i testosteronu. A wracając do Skórnickiego - życzę mu jak najlepiej i zaczynam lubić Unię Leszno nie tylko ze względu na zawodników. Sztab trenerski, w którym decydujące głosy mieli Jankowski i Jąder nie budził mojej sympatii. Kibice na pewno też odetchną bo frustracja z przegranego normalnie meczu jest zupełnie inna niż frustracja z przegranej po walce z własnym torem.

PLAY-OFFach nie zdobyła medalu ? Proszę o informację.

bo...Pedersen chce żeby go puszczać, aż się nie chce wierzyć że mówił to żużlowiec, potencjalna ofiara torowego bandytyzmu. Ilu w tym sezonie posłał na deski nowy idol Skórrnickiego ? Przecież on się na torze zasadza nawet na juniorów w sparingu(Borowiczowi załatwił sezon) i wszyscy mają klaskać bo Nicki przecież bardzo mocno chce wygrywać a to takie fajne jest że hej! Puknij się w czoło podstarzały rockmanie i nie gadaj o szkołach, bo tobie by się przydał odział zamknięty.