Lwim pazurem (8): Pogrzeb Wybrzeża? Jeszcze za wcześnie

- Jeszcze nie wszystko w Ekstralidze jest jasne. Nadal trwa walka o play-off, a w niedzielę Wybrzeże pojedzie kluczowy mecz w kontekście utrzymania w lidze - pisze w swoim felietonie Marian Maślanka.

W tym artykule dowiesz się o:

Mission impossible Włókniarza i Sparty

W ostatniej kolejce ENEA Ekstraligi emocji było bardzo wiele. Pojawiły się chyba również zaskakujące wyniki. Największe szanse na przedłużenie nadziei na play-off dawałem Włókniarzowi, a ostatecznie zrobiła to ekipa z Leszna, która pokonała u siebie Unibax. To w tej chwili dwie ekipy, które powinny między sobą rozstrzygnąć walkę o miejsce w czwórce. Teoretycznie szanse mają nadal częstochowianie, ale zadanie stało się piekielnie trudne. Włókniarz musiałby zacząć wygrywać na wyjazdach, a to nie jest takie łatwe.
[ad=rectangle]
Według mnie miała miejsce niespodzianka. Myślałem, że częstochowianie dochodzą do siebie i rozstrzygną spotkanie ze Stalą Gorzów na swoją korzyść. Stało się inaczej i awans do czwórki dla tego zespołu staje się powoli czymś w rodzaju mission impossible. Tak samo jest zresztą z Betard Spartą Wrocław, która przegrała u siebie z tarnowianami. Szkoda, że tak potoczyły się rozgrywki, bo mogło być zdecydowanie ciekawiej. Trzeba jednak przyznać, że Grupa Azoty Unia Tarnów jest w wielkiej formie. Mają w swoich szeregach kilku żużlowców, którzy ciągną wynik. Janusz Kołodziej i Martin Vaculik jechali nieprawdopodobnie. Gospodarze robili, co mogli, ale czegoś im zabrakło.

Do gry na poważnie wróciła tymczasem Fogo Unia Leszno. Ten team wyglądał w niedzielę zupełnie inaczej niż we wcześniejszych meczach. Wygląda na to, że od tej pory będą nieco mocniejsi.

Nie wiem, co będzie dalej z Włókniarzem. Wiele zależy od tego, jaki skład pojedzie teraz do Torunia. Rok temu częstochowianie ścigali się tam znakomicie. Byli równorzędnym partnerem dla Unibaksu. Jeśli teraz wybiorą najsilniejsze zestawienie, to przy odrobinie szczęścia mogą pokusić się o niespodziankę na Motoarenie. Jeśli jednak zaczną się zawirowania wokół składu, to temat jest od razu przegrany i należy sobie powiedzieć, że skupiamy się na walce o utrzymanie.

Od wszystkich teoretycznie odstaje Wybrzeże. Niektórzy już mówią o pożegnaniu beniaminka z Ekstraligą i urządzają mu pogrzeb. Ja poczekałbym z tym jednak do najbliższej kolejki. Kluczowy może być wynik spotkania gdańszczan z Betardem Spartą Wrocław. Być może zbiorą siły i środki, a wtedy staną na wysokości zadania. Słyszałem o pieniądzach z miasta. Jeśli zostaną one uruchomione, to być może gospodarze pojadą w najsilniejszym składzie. Wtedy może być różnie. Walka o utrzymanie w mojej ocenie nie jest jeszcze zakończona - przynajmniej do tej najbliższej kolejki.

Marian Maślanka

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (19)
avatar
Ździmir
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Wrocławia bardzo ważny mecz będzie za tydzień, z Falubazem. Naszym jakoś nieszczególnie się jeździ na Olimpijskim. 
berus
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
gdansk pokaze jeszcze zobaczycie!!! 
avatar
LIKE
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
tylko po co utrzymywać się ? Dla honoru ,dla sportu ?Ale jak się utrzymamy to skąd wziąć kasę na kolejny rok w E-Lidze?Na jakich zawodników będzie nas stać? Wszystko niestety psuje kasa...
szk
Czytaj całość
avatar
Kalejdoskop
18.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat mi nie przeszkadzają mecze "do jednej bramki", ani to, że ktoś jeździ juniorami. Jestem przeciwny KSMowi i play-offom. Jestem za 6-oma drużynami w EE, gdyż byłaby szansa na więcej meczów Czytaj całość
avatar
Kaspar
18.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z maślanki to bezczelny typ niedość ze Łagute próbował do Rybnika ściagnąć to ma jeszcze czelność cokolwiek pisac na temat Włókniarza pseudo prezes