Kamil Adamczewski w 12. biegu wjeżdżając w pierwszy łuk nie znalazł dla siebie wystarczająco dużo miejsca i na wyprostowanym motocyklu pojechał prosto w dmuchaną bandę. Junior SPAR Falubazu wręcz zeskoczył z motocykla, by nie wpaść razem z nim w bandę, ale mimo to i tak bardzo mocno o nią uderzył. Pierwsze diagnozy mówią o urazie kręgosłupa, ale na szczęście wyklucza się uszkodzenie rdzenia kręgowego.
Aleksandr Łoktajew natomiast bliżej zapoznał się z gorzowską nawierzchnią podczas przedostatniego wyścigu. Rosjanin jechał na drugim miejscu, gdy w pierwszym łuku ostatniego okrążenia nie opanował maszyny i upadł. Jak podała stacja nSport, w przypadku Łoktajewa wstępnie mówi się o zwichnięciu barku. Może to oznaczać od dwóch do trzech tygodni przerwy w startach. Miejmy nadzieję, że obaj zawodnicy jak najszybciej wrócą do zdrowia.
2.Dobrucki upadł bo zahaczył o dmuchawca( tor był też dramatyczny ale to nie przez tor)
3.Upadek Adamcz Czytaj całość