Kamil Adamczewski i Aleksandr Łoktajew bez złamań

Po upadkach w Derbach Ziemi Lubuskiej dwóch zawodników SPAR Falubazu Zielona Góra zostało odwiezionych do szpitala. Po badaniach u żadnego z nich nie stwierdzono żadnych złamań.

W dwunastym biegu potyczki pomiędzy Stalą Gorzów i SPAR Falubazem Zielona Góra groźnie wyglądający upadek zanotował Kamil Adamczewski, który wpadł pod dmuchaną bandę i uderzył o drewniane ogrodzenie okalające tor. Pierwsze diagnozy mówiły, że junior mistrzów Polski ma uszkodzony kręgosłup. Po prześwietleniu w szpitalu wykluczono złamania, a zawodnik ma usztywniony kręgosłup i od poniedziałku zacznie rehabilitację.
[ad=rectangle]
Z kolei w czternastej gonitwie na tor upadł Aleksandr Łoktajew. Wypadek wyglądał z pozoru niegroźnie, lecz jego konsekwencje były dużo poważniejsze. Rosjanin został odwieziony do szpitala, a lekarze stwierdzili wypadnięcie barku. Nie doszło jednak do urazu stawu i nie jest wykluczone, że "Sasza" wróci do ścigania już podczas niedzielnego meczu SPAR Falubazu we Wrocławiu.

Źródło: falubaz.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Upadki obu zawodników

{"id":"","title":""}

Źródło: Enea Ekstraliga/x-news

Komentarze (61)
avatar
dlugi666
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem czy zauważyliście, że upadek Kamila to kolejny w tym sezonie upadek, w którym zawodnik bardzo łatwo dostaje pod dmuchaną bandę. Co nie jest bezpieczne. Takie sytuacje widziałem już w m Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jaj każdden upadek na torze w czasie biegu nie ciekawie wygląda ,Dobrze że na tym się skończyło. 
JARO
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zdrówka chłopaki 
avatar
paweł_stal
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
co ma wspólnego przygotowanie toru do upadku Adamczewskiego, który z własnej winy, nieatakowany, bez głowy chciał wjechać pomiędzy dwóch zawodników. Brakło miejsca, dobrze że się nie połamał, Czytaj całość
avatar
styr
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wracajcie chlopaki do zdrowia