W tym artykule dowiesz się o:
Choć rybniczanie doznali w tym sezonie ligowym już pięciu porażek, zajmują obecnie wysoką, piątą pozycję w ligowej tabeli. Z dużym zaskoczeniem przyjęto ostatnią, wyjazdową wygraną nad Orłem Łódź. Za sprawą wspomnianego zwycięstwa odetchnąć może Jan Grabowski, na którego spadała fala krytyki ze strony kibiców. [ad=rectangle] Żadnych zastrzeżeń do pracy szkoleniowca nie ma jednak od początku sezonu zarząd rybnickiego klubu. - Od roku powtarzam, że z wyników trzeba rozliczać głównie zawodników. To oni wsiadają na motocykle i wyjeżdżają na tor. Żaden trener tego za nich nie zrobi. Zapewniam, że zarówno u mnie, jak i dwóch moich zastępców, pan Jan Grabowski ma pełne zaufanie - podkreślił Krzysztof Mrozek.
Współpraca z obecnym szkoleniowcem nie musi być zależna od wyniku rybniczan na zakończenie ligowego sezonu. Wszystko wskazuje bowiem na to, że zarząd ŻKS ROW-u zaoferuje Janowi Grabowskiemu podpisanie nowego kontraktu. - Pan Janek pozostanie w Rybniku tak długo, jak będzie obowiązywać go z nami umowa. Obecna wygasa wraz z końcem grudnia 2014 roku. O ile sam trener wyrazi taką chęć, przedłużymy ją po sezonie o kolejne lata - zapowiedział prezes ŻKS ROW-u Rybnik.
Jak oceniasz pracę Jana Grabowskiego w ŻKS ROW-ie Rybnik? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
