SPAR Falubaz zabronił zawodnikom startów na torach bez dmuchanych band!
SPAR Falubaz zabronił zawodnikom startów na torach bez dmuchanych band!
SPAR Falubaz Zielona Góra nie będzie wydawać swoim zawodnikom zgody na starty w imprezach, które odbywają się na torach niewyposażonych w dmuchane bandy.
SPAR Falubaz Zielona Góra przesłał do Polskiego Związku Motorowego specjalne pismo. Zielonogórzanie poprosili o wykaz torów, na których mogą odbywać się imprezy z udziałem zawodników naszej federacji, a które nie są wyposażone w dmuchane bandy. Mistrzowie Polski nie będą wyrażać zgody na starty swoich żużlowców na takich obiektach.
- Naszym zdaniem odpowiedzialność za bezpieczeństwo zawodników leży również po stronie klubu. To nie powinno być tak, że żużlowiec czegoś chce i tak jest. Tak samo nie należy zakładać, że wszystko jest w porządku, bo tor został dopuszczony przez FIM. Zdaję sobie sprawę, że w takich zawodach można zarobić 300, 500 czy 1000 euro i dla młodych chłopaków to duża sprawa, ale wychodzę z założenia, że jako prezes podpisuję się również pod tym, że jeden czy drugi zawodnik będzie narażać swoje życie. Wszyscy wiemy, co się ostatnio stało i powinniśmy wyciągnąć wnioski - każdy we własnym zakresie. Dmuchana banda powinna być pewnym minimum na każdym torze, na którym mają odbywać się zawody żużlowe - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Jankowski.
Działacze SPAR Falubazu uważają również, że ruch w tej sprawie powinny wykonać władze polskiego żużla. - Rozmawiałem już o tym w poniedziałek między innymi z Piotrem Szymańskim. Nasza federacja widzi plusy i minusy rozwiązania, które proponujemy. Usłyszałem, że część żużlowców nie ma innej możliwości zarobkowania. Ja widzę jednak same minusy jazdy na torach bez dmuchanych band i wiem, że jako klub mamy prawo, żeby nie wydać zgody na jazdę na takich obiektach. Jeśli ktoś chce jeździć w SPAR Falubazie, to musi to uszanować. W mojej ocenie, to jedyne, co możemy zrobić od siebie. Szkoda, że takich okolicznościach, ale może damy pewien sygnał i kilka innych klubów też się nad tym zastanowi - zakończył Jankowski.