Oprócz Darcy'ego Warda i Camerona Woodwarda, punkty dla reprezentacji Australii podczas półfinału DPŚ będą także zdobywali Jason Doyle i Troy Batchelor. - Brak Chrisa na pewno będzie odczuwalny, ale mimo tego na papierze wciąż jesteśmy silną drużyną. Woodward jest w dobrej formie, Doyle i Batchelor uwielbiają tor w King's Lynn, ja też dobrze się tam czuję. Trzeba szczerze przyznać, że wyglądamy dobrze, ale czeka nas trudne zadanie - powiedział Ward na łamach monsterenergyswc.com.
[ad=rectangle]
Wydaje się, że w King's Lynn najgroźniejszym rywalem reprezentacji Australii są gospodarze. Brytyjczycy także dobrze czują się na Norfolk Arena. - Tor w King's Lynn jest przyczepny i szybki. Taka nawierzchnia bardzo odpowiada Kingowi, Woffinden to mistrz świata, Harris uwielbia takie owale, a Stead jest w dobrej formie. Jak już powiedziałem, zawody na pewno nie będą łatwe, ale mamy szansę na bezpośrednio awans do finału - dodał Darcy Ward.
Sobotni półfinał DPŚ rozpocznie się o godzinie 20:00. Oprócz Australijczyków i Brytyjczyków, w King's Lynn będą też rywalizowali Włosi i Amerykanie.
źródło: monsterenergyswc.com