Żużlowa Liga Mistrzów w Zielonej Górze odbędzie się 31 sierpnia. Znanych jest coraz więcej szczegółów dotyczących tej imprezy. Wiadomo już, na jakich zasadach będzie określana przynależność klubowa zawodników do poszczególnych ekip. - To była najbardziej dyskutowana przez kibiców kwestia. Temat zostanie rozwiązany w bardzo prosty sposób. Zawodnik będzie mieć pierwszeństwo jazdy w klubie, z którym jest najdłużej związany kontraktem. Prawdopodobieństwo, że umowa została podpisana tego samego dnia w dwóch zespołach, które są mistrzami danego kraju, jest niewielkie, a wręcz bliskie zeru. Jeśli Darcy Ward nie zostanie przykładowo powołany do składu przez Poole, to wówczas będzie miał prawo pojechać w Piraternie. Matt Ford jednak zapowiada, że Australijczyk pojedzie w jego ekipie - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Jankowski.
[ad=rectangle]
Jeśli World Speedway League okaże się w tym roku sukcesem, to poważnie pod uwagę brana jest opcja, by za rok stawka turnieju została rozszerzona o mistrzów kolejnych krajów. Zainteresowani projektem są zarówno Czesi jak i Niemcy. - Te rozgrywki są w mojej ocenie bardziej wyrównane niż poziom poszczególnych lig. Najlepiej to widać na przykładzie Esbjerga. W tej lidze są dość skomplikowane zasady, bo mamy zawodników z przynależnością A, B, C. Kompletowanie drużyny nie jest proste. W przypadku Ligi Mistrzów będą mogli wystąpić wszyscy zakontraktowani żużlowcy. Gwiazdą tej drużyny powinien być Niels Kristian Iversen, którego wspierać mają Artiom Łaguta i Mikkel Bech. Potencjał duńskiego żużla w tym przedsięwzięciu powinien być zauważalny. Anglicy dysponują fajnym składem, bo poza Wardem mają Maćka Janowskiego i Przemka Pawlickiego. Piraterny nie trzeba w ogóle reklamować, bo mają takie gwiazdy jak Hancock czy Holder. Zespoły przyjadą w naprawdę bardzo dobrych składach - wyjaśnił Jankowski.
Jak na razie odzew kibiców na Ligę Mistrzów jest bardzo pozytywny. Mistrzowie Polski wierzą w sukces projektu i liczą, że zawody przyciągną około 10 tysięcy widzów. - Te pozytywne sygnały płyną między innymi z Wielkiej Brytanii i Danii. Bilety przez kibiców z tych krajów były zamawiane już duże wcześniej, kiedy nikt jeszcze nie wiedział, jak ta impreza będzie dokładnie wyglądać. Zamówień było całkiem sporo i niektóre hotele w Zielonej Górze są w już w całości zarezerwowane przez fanów z innych krajów. Najlepszym przykładem są Anglicy, którzy już w marcu zabukowali cały hotel w naszym mieście. Chciałbym, żeby na trybunach było około 10 tysięcy widzów. Taki jest nasz cel - podkreślił Jankowski.
Kibiców na trybuny zielonogórskiego stadionu mają przyciągnąć też atrakcyjne ceny biletów. - Tak naprawdę dopiero teraz ruszamy z promocją tej imprezy. Wygląda na to, że wszystko powinno się dobrze poukładać. Bilety są w przystępnych cenach. Nauczeni doświadczeniem różnych zawodów w Polsce czy w Zielonej Górze postanowiliśmy, że bilet kosztuje 50 zł. To cena, która obowiązuje na cały stadion. Kibice, którzy posiadają złote karty lub inne przywileje, będą mogli kupić wejściówkę w cenie 30 zł. Bilety ulgowe będą nieco tańsze. Są też wejściówki VIP, które cieszą się największym zainteresowaniem w przypadku tego typu imprez. One kosztują 200 zł. To nie jest cena, która odstrasza. Uważam, że to będzie nasz duży atut przy frekwencji. Założenia finansowe też nie są oczywiście bez znaczenia, bo chcemy, żeby wszystko się zgadzało także pod tym względem - wyjaśnił Jankowski.
Już teraz wiadomo również, że kibice speedwaya będą mogli obejrzeć transmisję z tych zawodów w jednej ze stacji telewizyjnych. Jak już wcześniej informowaliśmy, swoje zainteresowanie turniejem wyrażali Polsat, Eurosport i NC+. - Transmisja będzie na sto procent. Wybraliśmy już konkretną ofertę. Jesteśmy dogadani, ale chcemy, żeby ruch informacyjny rozpoczął się od nadawcy - zakończył Jankowski.
Z naszych informacji wynika, że mistrzowie Polski przyjęli ofertę platformy NC+ i to ona pokaże Żużlową Ligę Mistrzów. Więcej szczegółów na ten temat powinno pojawić się już wkrótce.
Z powodów komercyjnych oczywiście.
Pozdrawiam
Jest też możliwość, że organizator zadba o propagowanie żużla i zastrzeże aby była to transmisja niekodowana... wtedy mi wszy Czytaj całość