Przed sezonem włodarze Kolejarza Rawag Intermarche Rawicz nie ukrywali, że cel jaki stawiają przed drużyną, to awans do fazy play-off Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Po ośmiu kolejkach Niedźwiadki mają na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa. Podopieczni Henryka Jaska pokonali na własnym torze Victorię Piła i Kolejarz Opole. W dodatku w potyczce z opolanami Kolejarz Rawag Intermarche wywalczył punkt bonusowy za triumf w dwumeczu.
[ad=rectangle]
Na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej rawiczanie mają w swoim dorobku pięć punktów i do czwartej Victorii Piła tracą tylko trzy "oczka". Niedźwiadkom pozostały do rozegrania mecze właśnie z pilanami oraz MDM Komputery ŻKS Ostrovią. Z kolei Victoria zmierzy się ze Speedway Wandą Instal Kraków. - Jestem optymistą i wierze, że w tym składzie, z taką determinacją jesteśmy w stanie wygrać w Pile i u siebie z Ostrowem. Jeżeli dopisze nam trochę szczęścia, to myślę, że będziemy w play-offach - powiedział w rozmowie z portalem sport.elka.pl Marcel Kajzer.
Kajzer w meczu przeciwko Kolejarzowi Opole zanotował najlepszy występ w tym sezonie. Wychowanek Kolejarza Rawicz na swoim koncie zapisał 11 punktów w pięciu startach. - Nie ma już niepotrzebnej rywalizacji o skład i niepotrzebnego zajeżdżania sprzętu. Na mecz z Kolejarzem mogłem wykorzystać dwa zupełnie nowe silniki i nowe opony. Zaryzykowałem i wreszcie jest dwucyfrówka - przyznał Kajzer.
Źródło: sport.elka.pl