Gwiazdy motosportu zagoszczą w Gorzowie. Motoweekend coraz bliżej

Gorzowska runda Grand Prix od lat dostarcza wielu emocji, ale nie są one związane tylko z rywalizacją o mistrzostwo świata na żużlu. Temu wydarzeniu przed dwa dni towarzyszyć mają liczne imprezy.

Od kilku lat w Gorzowie odbywa się impreza pod nazwą Moto Racing Show. W pewnym momencie postanowiono ją połączyć z jedną z rund Speedway Grand Prix, która w 2104 roku po raz czwarty organizowana będzie na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Tak powstała jedna z najgłośniejszych imprez w tej części Polski, która gromadzi wiele gwiazd sportów motoryzacyjnych, by drugiego dnia skupić się już na walce o medale mistrzostw świata na żużlu.
[ad=rectangle]
Z takiego obrotu spraw niezwykle zadowolony jest Prezydent Miasta, Tadeusz Jędrzejczak, który to przecież miał spory udział w rozmowach o organizowaniu GP w Gorzowie. - Budując stadion żużlowy i odbudowując żużel w Gorzowie, chcieliśmy, aby najważniejsza impreza na świecie odbywała się właśnie tutaj. Zabiegi klubu i miasta przed dwa lata zaowocowały umową, podpisaną cztery lata temu i od tego czasu, Grand Prix jest w naszym mieście. Na prośbę kibiców i mieszkańców, Ośrodek Sportu i Rekreacji zaproponował w dzień oficjalnego treningu przed GP imprezę, która nosi nazwę Moto Racing Show. Dwa bulwary przez te dwa dni żyją sportem motorowym, żużlowym i motoryzacyjnym. Wielu gości, którzy tutaj przyjeżdżają, idą na te imprezy, stąd jest to nasze wielkie święto sportu, ale i promocja Gorzowa na arenie międzynarodowej - chwalił pomysłodawców prezydent.

Jak co roku nie zabraknie masy atrakcji, które kibicom i gościom z całego świata towarzyszyć będą przez dwa dni na pięknym nadwarciańskim bulwarze. Będą różnego rodzaju symulatory, w tym jeden, który pojawi się po raz pierwszy. - Nowością w tym roku jest symulator jazdy motocyklem żużlowym - zdradził Włodzimierz Rój. Tradycyjnie już będzie można sprawdzić się w symulatorze dachowania i jazdy na jednym kole motocykla.

Rzecz jasna nie zabraknie atrakcji muzycznych. Tutaj organizatorzy zaproponowali rockowe brzmienia w wykonaniu zespołu The Last Ride oraz niezwykle ciekawą formację Future Folk. - Stanisław Karpiel-Bułecka i Szymon Chyc-Magdzin rodem z Zakopanego połączą wiele stylów i będzie to takie góralskie zakończenie. Do tego Matt Kowalsky, czyli różne efekty elektroniczne - krótko przedstawił drugi z zespołów dyrektor gorzowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Future Folk zakończy sobotnią zabawę.

Znakomite pokazy dynamiczne przed gorzowskim Grand Prix to już tradycja (fot. Monster Energy)
Znakomite pokazy dynamiczne przed gorzowskim Grand Prix to już tradycja (fot. Monster Energy)

W międzyczasie na fanów czeka jednak cała masa pokazów dynamicznych. Będą super szybkie skutery wodne i łódki pod Mostem Staromiejskim, a na nim motocykle i samochody. Wcześniejsze informacje mówiły o tym, że zabraknie jednej z dotychczasowych gwiazd motorowych akrobacji. Rafał Pasierbek aka Stunter13 ostatecznie zawita do Gorzowa. - Rafał Pasierbek "wyrwie" się z Afryki i, jak co roku, zawita do nas na swoim motocyklu. Będzie więc pokaz mistrza w stuncie motocyklowym - mówił Rój.

Kolejną atrakcją z elementem rywalizacji będzie finał Wyścigu o Puchar Miasta Gorzowa na gokartach elektrycznych. - Od maja tego roku robiliśmy eliminacje - wytłumaczył dyrektor OSiR-u. Eliminacje te odbywały się na specjalnie przygotowanym torze przy stadionie, na którym na co dzień swoje mecze rozgrywa Stal Gorzów.

Najważniejsze pokazy rozpoczną się o godzinie 20, a otworzy je specjalna parada. Do wcześniej zapowiadanych gości specjalnych dołączyła kolejna wielka osobistość sportów ekstremalnych, co niewątpliwie będzie gratką dla kibiców. W tym właśnie miejscu warto wspomnieć o wkładzie firmy Monster Energy, czyli jednego z głównych sponsorów żużlowego Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata. - Gwiazdą będzie Nani Roma, zwycięzca ubiegłorocznego rajdu Dakar. Firma Monster, która przy organizacji Grand Prix współpracuje ze Stalą Gorzów, jest sponsorem tego przyjazdu. Nani Roma chce zobaczyć imprezę i wtedy postanowi, czy w przyszłym roku przyjedzie z samochodem, z którym zrobi pokaz. Drugą gwiazdą będzie Adam Kerenyi, aktualny najlepszy zawodnik europejskiego driftu, który da pokaz na moście, co jest z pewnością oczekiwane przez fanów tego sposobu poruszania się samochodem. Do tego pan Stanisław Lisowski, ojciec sportu motorowego w Gorzowie, który obchodzi w tym roku 85. urodziny i chcieliśmy go w ten sposób uhonorować. Chciałbym, aby wraz ze swoim samochodem rajdowym, w którym zdobywał tytuły mistrzostw Polski, poprowadził paradę samochodów na moście - zakończył Włodzimierz Rój.

Samochody, które wezmą udział w paradzie, mają pokazywać tzw. "duszę" i serce, jakie ich właściciele włożyli w ich odrestaurowanie i upiększenie. Na adres konkurs.motoracingshow@gmail.com można przesyłać zdjęcia swoich aut, które potem mogą otrzymać szansę udziału w paradzie. Pełny plan imprez towarzyszących podamy niebawem. Jedno jest pewne - będzie się działo!

Źródło artykułu: