Aureliusz Bieliński zadebiutuje w ENEA Ekstralidze. "To dla mnie duże zaskoczenie"

Niespełna siedemnastoletni Aureliusz Bieliński w niedzielę zadebiutuje w ENEA Ekstralidze. Wychowanek Wybrzeża przyznał, że mimo trudnej sytuacji klubu był zaskoczony decyzją sztabu szkoleniowego.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk na niedzielny mecz wystawiło oszczędnościowy skład w starciu z liderem tabeli, Grupą Azoty Unią Tarnów. Zadebiutuje w nim kolejny młody wychowanek klubu znad morza. - Było to dla mnie duże zaskoczenie. Jest to mój pierwszy sezon na dużym torze, który nie jest taki, jaki bym sobie wymarzył. Zostałem wystawiony do składu na mecz najlepszej żużlowej ligi świata, więc to duża niespodzianka. Cieszę się jednak z tego, że będę miał więcej startów, które pozwolą mi powiększyć moje doświadczenie. Do tej pory rywalizowałem głównie z juniorami, a tu będę miał okazję nauczyć się czegoś od starszych kolegów - powiedział Aureliusz Bieliński w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Bieliński w ostatnich zawodach młodzieżowych nie zdobywa wielu punktów, jednak jest chwalony przez trenera. - To mój pierwszy sezon na dużym torze. Przygodę z żużlem zacząłem w wieku 14 lat, a większość moich rywali jeździ od najmłodszych lat, dlatego mają oni większe doświadczenie. Przede mną dużo pracy. Cały czas poznaję różne tory i próbuję znaleźć odpowiednie ustawienia motocykla. Myślę jednak, że czas zrobi swoje. Z każdymi zawodami moje umiejętności rosną, choć nie zawsze to widać - przyznał wychowanek Wybrzeża.

Aureliusz Bieliński w młodym wieku zadebiutuje w ENEA Ekstralidze
Aureliusz Bieliński w młodym wieku zadebiutuje w ENEA Ekstralidze

Problemy gdańskiego klubu są powszechnie znane. Odbijają się one na możliwościach młodzieży. - Jako junior nie mam za dużo sprzętu i muszę sobie radzić z tym co mam. Większość kupuje mój tata. Od klubu nie dostajemy zbyt dużo. Kiedy pokazałem osobie, która pełni ważną funkcję w Stowarzyszeniu GKŻ Wybrzeże podarte rękawiczki, w których jeździłem, zaśmiał mi się w twarz. Żużel to drogi sport i bez wsparcia finansowego nie mogę się równać z zawodnikami będącymi w lepszej sytuacji niż ja. Mam nadzieję, że przed przyszłym sezonem uda mi się znaleźć kilku sponsorów, co pozwoli mi na zakup odpowiedniego sprzętu - wyznał Bieliński.

Źródło artykułu: