Jan Krzystyniak: Adam Skórnicki ma twardy orzech do zgryzienia

Jan Krzystyniak nie zazdrości Adamowi Skórnickiemu przy dobieraniu składu na mecze play-off. - Będzie musiał wybrać pomiędzy sentymentami a sprawdzonymi nazwiskami - powiedział.

W niedzielę Fogo Unia Leszno w pierwszym spotkaniu półfinałowym podejmie Grupę Azoty Unię Tarnów. W awizowanym zestawieniu zabrakło Przemysława Pawlickiego, lecz w meczowym zestawieniu można dokonać dwóch zmian. Czy Adam Skórnicki zdecyduje się na roszady? - To już są play-offy i trzeba stawiać na zawodników sprawdzonych. Nie wiemy co po kontuzji będzie prezentował Przemek Pawlicki. Wiemy za to czego możemy spodziewać się po Balińskim i Michelsenie. Do zespołu ma też wrócić Nicki Pedersen, którego miejsce w składzie nie podlega dyskusji. Robi się naprawdę ciasno w wewnętrznej rywalizacji - skomentował Jan Krzystyniak na stronie sport.elka.pl.

[ad=rectangle]

Mocnym punktem Byków są młodzieżowcy. Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak potrafią wygrywać ze znacznie bardziej doświadczonymi zawodnikami, a w ostatnich spotkaniach duży talent potwierdził także Bartosz Smektała. - Trzeba pamiętać, że bardzo pozytywne zamieszanie zrobili w drużynie juniorzy. Oni sprawdzają się pod każdym numerem i w każdej sytuacji. Nawet młody Smektała prezentował się na tyle dobrze, że nie byłbym za tym, żeby wycofywać go ze składu. Ten chłopak potrafi wykorzystać dobry motocykl co było widoczne w Częstochowie. Adam Skórnicki na pewno ma twardy orzech do zgryzienia. Będzie musiał wybrać pomiędzy sentymentami a sprawdzonymi nazwiskami - dodał Krzystyniak.

źródło: sport.elka.pl

Źródło artykułu: