Roman Jankowski: Zwycięstwo różnicą 10 punktów byłoby dla nas korzystnym wynikiem
W niedzielę Fogo Unia Leszno w pierwszym spotkaniu półfinałowym podejmie Grupę Azoty Tarnów. - Zwycięstwo różnicą 10 punktów byłoby dla nas korzystnym wynikiem - ocenił Roman Jankowski.
Nie jest jeszcze do końca przesądzone, w jakich składach drużyny z Leszna i Tarnowa przystąpią do niedzielnego meczu. W zespołach tych bowiem w ostatnim czasie borykano się z kontuzjami podstawowych zawodników. Mowa o Nickim Pedersenie i Przemysławie Pawlickim z Fogo Unii oraz Gregu Hancocku, Martinie Vaculiku i Krzysztofie Buczkowskim z Grupy Azoty Unii. Nawet jeśli zawodnicy ci w niedzielę pojawią się na Stadionie im. Alfreda Smoczyka, to ich dyspozycja będzie stała pod znakiem zapytania.
Byki w pierwszym spotkaniu półfinałowym z Jaskółkami chcą wykorzystać atut domowego toru. - Wierzymy, że po pierwszym meczu w Lesznie sprawa awansu do finału cały czas będzie otwarta. Myślę, że zwycięstwo różnicą 10 punktów byłoby dla nas korzystnym wynikiem. Wtedy do meczu rewanżowego w Tarnowie moglibyśmy przystąpić z większym spokojem. Postaramy się oczywiście wygrać wyżej, choć zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie łatwe zadanie - dodał Jankowski.
źródło: Dziennik Polski
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>