Statystyki zawodników PGE Marmy Rzeszów przed półfinałową batalią w Gnieźnie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę na torze przy ul. Wrzesińskiej zostanie rozegrany półfinałowy pojedynek Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Spotkanie z rundy zasadniczej zakończyło się wygraną miejscowego Carbon Startu.

Carbon Start Gniezno od początku sezonu spisywał się powyżej oczekiwań ekspertów. Do tego stopnia, że na półmetku rundy zasadniczej, to właśnie podopieczni Dariusza Śledzia byli liderem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Z czasem w ekipie czerwono-czarnych zaczęło się jednak coś sypać, czego przykładem były dwie ostatnie kolejki. Najpierw gnieźnianie zostali rozgromieni w Rybniku, gdzie zdobyli 22 punkty, a następnie ulegli na własnym torze GKMowi Grudziądz. To wszystko sprawia, iż zawodnicy PGE Marmy Rzeszów stają się faworytem do zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu. Tym bardziej, że w awizowanym zestawieniu miejscowych brakuje zarówno Bjarne Pedersena (najskuteczniejszy zawodnik Carbon Startu w tym sezonie), a także Jonasa Davidssona.  [ad=rectangle] Najskuteczniejszym ogniwem PGE Marmy jest natomiast Kenni Larsen. Duńczyk aż dziesięciokrotnie był w tym roku najlepiej punktującym zawodnikiem Żurawi. Stało się tak również na gnieźnieńskim owalu, gdzie w rundzie zasadniczej ligi, Larsen zdobył 12 puktów w sześciu startach. Był to jedyny jak dotąd występ Larsena na torze przy ul. Wrzesińskiej.

Dużo większe doświadczenie z Wielkopolski ma dwóch pozostałych obcokrajowców PGE Marmy. Scott Nicholls i Peter Ljung z "Orłem" na plastronie ścigali się przez kilka sezonów. Dla Brytyjczyka był to także pierwszy klub w lidze polskiej. Nicholls w barwach Startu Gniezno ścigał się łącznie przez cztery sezony, a Ljung przez trzy lata. W ostatnim czasie przy ul. Wrzesińskiej ciut lepiej radził sobie Nicholls, który również w bieżących rozgrywkach punktuje solidniej niż Ljung.

Po raz kolejny największy niepokój w szeregach Janusza Ślączki budzi postawa krajowych jeźdźców. Paweł Miesiąc i Maciej Kuciapa mocno zawiedli podczas czerwcowego meczu w Gnieźnie. Na wyjazdach słabo spisuje się również Łukasz Sówka, który zajmuje dopiero 33. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ligi. Symptomy lepszej jazdy u Miesiąca i Sówki były jednak widoczne podczas zeszłotygodniowego starcia z Orłem Łódź. Gnieźnieński tor posiada jednak całkowicie odmienne parametry oraz różni się przygotowaniem nawierzchni.

Paweł Miesiąc w Łodzi zdobył 9 punktów z dwoma bonusami. Czy powtórzy to osiągnięcie w niedzielne popołudnie?
Paweł Miesiąc w Łodzi zdobył 9 punktów z dwoma bonusami. Czy powtórzy to osiągnięcie w niedzielne popołudnie?
Zawodnik: Mecze: Biegi: Punkty: Śr. biegowa Gniezno: Śr. wyjazd (2014): Klas. ind. Nice PLŻ:
Kenni Larsen16122,0002,2733
Paweł Miesiąc3128+30,9171,31036
Maciej Kuciapa313191,4621,00015
Scott Nicholls1889163+202,0562,0265
Peter Ljung1258108+71,9831,70010
Łukasz Sówka312161,3331,17933

Ogółem: Spotkań: 67 Zwycięstwa gnieźnian: 28 Remisy: 3 Zwycięstwa rzeszowian: 36

Na torze w Gnieźnie: Spotkań: 33 Zwycięstwa gnieźnian: 25 Remisy: 1 Zwycięstwa rzeszowian: 7

Sezon 2014: Śr. punktów Carbon Startu (dom): 49,86 Śr. punktów PGE Marmy (wyjazd): 42,71 Najskuteczniejszy zawodnik Carbon Startu (dom): Bjarne Pedersen - 2,444 Najskuteczniejszy zawodnik PGE Marmy (wyjazd):  Kenni Larsen - 2,273

Źródło artykułu:
Najwięcej punktów dla PGE Marmy zdobędzie:
Kenni Larsen
Paweł Miesiąc
Maciej Kuciapa
Scott Nicholls
Peter Ljung
Łukasz Sówka
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (19)
avatar
dmch
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
spokojnie z tym BJARNE PEDERSENEM, DZIS WIDZIAŁEM BUS BJARNEGO W GNIEZNIE STAŁ NA PARKINGU W CENTRUM GNIEZNA .  
avatar
lysy30
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuciapa Miesiac zapierdziela mecz na wyjezdzie.NORMA!!!  
avatar
obladi
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do skit.......granice?  
avatar
pawel88
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jest roznica , temat rzeszowski spokojny...grudziadzki jak zawsze zapchany szczeniackimi wpisami  
avatar
Mikuś
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu coś o Rzeszowie :D Chociaż większym zaskoczeniem sezonu jest GKM - Orzeł :)