W sobotę i niedzielę z większymi bądź mniejszymi przerwami padało. Mimo to trenerowi gospodarzy Markowi Cieślakowi udało się doprowadzić na zawody tor do użytku. Niestety przed szesnastą przeszło kilkunastominutowe oberwanie chmury, a tego było już za dużo. - Poszedłem przebrać się w kewlar, owal był elegancki. Wracam i już zalany - mówił wyraźnie zaskoczony takim obrotem sprawy Piotr Pawlicki.
[ad=rectangle]
Najbardziej ucierpiało wejście w pierwszy wiraż, gdzie zalegała sporych rozmiarów kałuża. Przy krawężnikach również zalegała woda. I choć menedżer przyjezdnych Adam Skórnicki stał na stanowisku, by choć spróbować ten tor doprowadzić do porządku, wszak sprzyjała ku temu wczesna pora rozgrywania spotkania, to po uprzedniej obdukcji warunków i naradzie, sędzia wraz z jury dość szybko postanowili odwołać batalię. - Trzeba było ściągnąć wodę, zobaczyć jak pod nią wygląda sytuacja. Dlatego teraz ciężko się wypowiadać, czy można było jechać. Mieliśmy światła do dyspozycji i jeszcze cały wieczór. Myślę, że można było próbować. Opady przecież ustały, najwyżej by nie wyszło - nakreślał swoją opinię lekko rozżalony.
Inne zdanie miał Cieślak, który zmagał się z torem od kilku dni. - Lało w sobotę, w niedzielę też się męczyliśmy z tym torem. Dużo wysiłku włożyliśmy w to, że był tak dobry jak tuż przed meczem. Ale jak przyszedł kolejny, solidny opad tuż przed rozpoczęciem zawodów, to następna reanimacja go nie miała sensu. Tu chodzi o zawodników i ich zdrowie. Jedna i druga ekipa mają szpital. Musimy kolejny raz narażać tych chłopaków na szwank? - odpierał te zarzuty Cieślak.
Złotego środka i konsensusu nie znaleziono, ale w większości faktycznie panowała opinia, że lepiej będzie jeśli tak ważny pojedynek odbędzie się kiedy indziej. Tak jak wspomniał trener Jaskółek, w końcu w obu zespołach jest wiele niedoleczonych urazów, a lista absencji wciąż długa więc dalsze kuszenie losu na niebezpiecznym torze nie było nikomu potrzebne. - Nie było czasu się wykurować. Nie daj Boże doszło by do jakiejś następnej kolizji i mogłoby to wyglądać jeszcze gorzej - zaznaczał "Piter" Pawlicki.
Trzy dni więcej odpoczynku przydadzą się z pewnością młodszemu z braci Pawlickich i Krzysztofowi Buczkowskiemu. Ten pierwszy odczuwa jeszcze ból stłuczonej miednicy, natomiast "Buczek" doprowadzał do porządku swoją kontuzjowaną łopatkę oraz liczne potłuczenia, których nabawił się podczas upadków w czasie pierwszego pojedynku półfinałowego w Lesznie.
Zarówno Skórnicki jak i Cieślak nie kombinowali w awizowanych zestawieniach swoich zespołów. "Narodowy" jednak nie miał za wielkiego pola manewru ponieważ Greg Hancock dopiero we wtorek wraca do zajęć na torze więc ryzyko w związku z jego występem już na następny dzień, w środę jest zbyt duże. Dlatego jeśli niekorzystna aura znów nie da o sobie znać, debiutu w Enea Ekstralidze doczeka się w końcu Jacob Thorssell, na którego czekają motocykle podstawione przez Amerykanina i Martina Vaculika.
Bardziej tajemniczy, co do ewentualnych roszad w składzie jest "Skóra". Jeśli Kenneth Bjerre i Mikkel Michelsen nie "wysypią” się na twitterze, to wielce prawdopodobne, że o starcie jednego lub drugiego w Jaskółczym Gnieździe dowiemy się tuż przed potyczką po zaglądnięciu do parku maszyn. - To kiedy wrócą wiedzą najlepiej oni sami i ja. Ale nie zdradzę tego - rzucił menedżer Fogo Unii.
Awizowane składy:
Fogo Unia Leszno:
1. Nicki Pedersen
2. Damian Baliński
3. Grzegorz Zengota
4. Przemysław Pawlicki
5. Bartosz Smektała
6. Piotr Pawlicki
Grupa Azoty Unia Tarnów:
9. Martin Vaculik
10. Jacob Thorssell
11. Artiom Łaguta
12. Krzysztof Buczkowski
13. Janusz Kołodziej
14.
15. Kacper Gomólski
Początek meczu: 20:15
Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Aleksander Janas
Ceny biletów:
Trybuna główna - 60 zł
Pozostała część stadionu (normalny) - 40 zł
Pozostała część stadionu (ulgowy) - 30 zł
Program A4 - 10zł
Nie obowiązują karnety!
Zamów relację z meczu Grupa Azoty Unia Tarnów - Fogo Unia Leszno
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda w godzinie rozpoczęcia meczu:
Temperatura: 8°C
Wiatr: 18 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1017 hPa