612 
"Bally" od początku swojej kariery, czyli od 1994 roku, wierny był zawsze barwom Unii Leszno. W zeszłym roku nie miał jednak pewnego miejsca w składzie Byków, a w trzynastu spotkaniach ligowych w których wziął udział wykręcił średnią biegową 1,239.
[ad=rectangle]
Piotr Rusiecki, zapytany w magazynie żużlowym Radia Elka o odejściu Damiana Balińskiego, odparł: - Nie chciałbym tego komentować. Dowiedziałem się o tej informacji chwilę przed wejściem do studia. Wcześniej prowadziliśmy z nim w klubie rozmowy o dalszej współpracy.
Prezes Fogo Unii przyznał, że rozważany był scenariusz, by "Bally" pozostał w Lesznie i startował w niższej lidze w roli "gościa". - Niestety przepisy nie na to nie pozwalają - wyjaśnił. Leszczynianie przyznają, że rozumieją decyzję zawodnika, który liczy na regularne występy w lidze.
Oprócz Damiana Balińskiego ŻKS ROW Rybnik poinformował w poniedziałek, iż w klubie jeździć będą także Troy Batchelor i Sebastian Ułamek.
Czy Damian Baliński podjął słuszną decyzję, odchodząc z Unii Leszno? 
na Instagramie 
na Facebooku 
