Lobby przeciwko polskiemu tłumikowi?

Na przełomie listopada i grudnia miały się odbyć decydujące testy tłumików, które stanowiły podstawę do przyznania homologacji na sezon 2015.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy podczas listopadowych testów tłumików Międzynarodowa Federacja Motocyklowa dopatrzyła się wady konstrukcyjnej w tłumiku stworzonym przez sędziego Leszka Demskiego, wydawało się, że jej usunięcie rozwiąże problem i Poldem uzyska homologację na sezon 2015. Podstawy do takiej decyzji dawały wcześniejsze próby głośności, podczas których polski tłumik wypadał rewelacyjnie. Jak się jednak okazuje, może on w ogóle nie uzyskać homologacji!
[ad=rectangle]
Usunięcie wady konstrukcyjnej nie zmieniło wartości technicznych Poldemu. Nieoficjalnie dowiadujemy się jednak, że polski tłumik nie dostanie homologacji na sezon 2015. Oficjalne decyzje mają w tej sprawie zapaść dopiero 23 grudnia. Jak się jednak dowiadujemy, powodem nie dopuszczenia urządzenia konstrukcji sędziego Demskiego mają być... złe wyniki głośności! Powstaje pytanie, jak to możliwe, że tłumik, który wcześniej uzyskiwał znakomite wyniki (najlepsze spośród testowanych urządzeń), teraz wypada tak źle?

Przyczyn można upatrywać w tym, że ostrowska firma Moto Service - oficjalny dystrybutor Poldemu, jako jedyna zgłosiła do homologacji urządzenie przelotowe. Przypomnijmy, że wraz z homologacją tak zwanych nowych tłumików, wygasł również przepis, który zabraniał używania tłumików przelotowych. Konkurentom firmy Moto Service nie udało się skonstruować urządzenia przelotowego. W świetle znakomitych opinii, które Poldem zbierał wśród zawodników, którzy mieli okazję go testować mogły świadczyć o tym, że od sezonu 2015, polski produkt mógł zdominować rynek tłumików. Czy właśnie dlatego FIM tak mocno wzbrania się przed jego wprowadzeniem? Mamy nadzieję, że na te pytania uda się znaleźć odpowiedź.

Redakcja SportoweFakty.pl wysłała stosowne zapytania do osób odpowiedzialnych w FIM za przeprowadzenie testów. Nie jest jednak wykluczone, że podobnie jak pismo prezesa PZM w tej sprawie, zostaną one zignorowane...

Źródło artykułu: