Jarosław Hampel: Dziwne, że Greg Hancock nie ma jeszcze klubu

[tag=2624]Jarosław Hampel[/tag] kolejny sezon spędzi w drużynie SPAR Falubazu Zielona Góra. Wicemistrz świata uważa, że głównym kandydatem do złota będzie zespół Unii Leszno.

W rozmowie z falubaz.com, wychowanek pilskiej Polonii przyznał, że to właśnie leszczynianie wydają się być głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu. - Teoretycznie można tak zakładać. Ale mi trudno jest się w takie dywagacje wdawać, bo sam skład, nawet najmocniejszy jeszcze nie świadczy o wygranej. Możemy teraz zacząć żonglować nazwami drużyn, które są bardzo silne, ale nazwiska nie zawsze pojadą. Na wynik musi się zgrać dużo więcej elementów. Kto by pomyślał, że tak mocna w sezonie 2014 Unia Tarnów zajmie tylko trzecie miejsce? Ale kontuzje pozbawiły ten zespół złotego medalu. Szykuje nam się kolejny sezon pełen wielu niewiadomych. Tak naprawdę najważniejsze jest, by ekstraligowe zespoły miały równe składy i nie zdarzały się mecze do jednej bramki. To niszczy widowisko, a nam zależy, by kibice tłumnie nas dopingowali - powiedział Jarosław Hampel.
[ad=rectangle]
Uczestnik cyklu Grand Prix ocenił także ruchy transferowe w Enea Ekstralidze. "Mały" jest zaskoczony problemem ze znalezieniem klubu przez Grega Hancocka. - Ciekawe są te ruchy, może nie spektakularne, ale ciekawe. Za niespodziankę uznaję przejście Emila Sajfutdinowa do Leszna, Grisza Laguta to też niezły transfer dla Torunia. Stal Gorzów nie była zbyt aktywna na rynku, ale utrzymała złotą drużynę, co należy uznać za ich sukces. Może najbardziej zaskakujące i dziwne jest to, że zawodnik takiego formatu jak Greg Hancock nie ma jeszcze swojego zespołu w Polsce… - przyznał Hampel.

Były zawodnik Unii Leszno kolejny sezon spędzi w SPAR Falubazie Zielona Góra. Zielonogórzanie skład zespołu na kolejny rok mają przedstawić 19 grudnia.

Źródło: falubaz.com

Źródło artykułu: