W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes Ireneusz Maciej Zmora stwierdził, że miasto, jako właściciel Stadionu im. Edwarda Jancarza, powinno zapewnić odpowiednie wyposażenie na obiekcie. Zasięgnęliśmy więc języka u samego źródła.
[ad=rectangle]
Na klubowej wigilii gościł nowy prezydent miasta, Jacek Wójcicki, który na urząd wybrany został ponad miesiąc temu. Bardzo cieszył się z możliwości podzielenia się opłatkiem z ludźmi związanymi ze sportem żużlowym. Wcześniej, w podobnych okolicznościach, spotkał się z osobami ze Stilonu Gorzów. - Takie spotkania są bardzo potrzebne, bo w takiej miłej i świątecznej atmosferze można się po prostu poznać. Dla mnie jest to wyjątkowo ważne, bo dopiero zaczynam zarządzanie miastem i poznaję ludzi, którzy poświęcają swój czas i pieniądze na sport - przyznał prezydent.
Włodarz miasta apeluje jednak już teraz o to, by wreszcie sport był ponad podziałami. Jednocześnie zapowiada swoją niemal stałą obecność na stadionie przy Śląskiej. - Poznaję arkany speedwaya. Jestem fanem żużla, ale nigdy regularnie nie uczestniczyłem w meczach. Teraz, z obowiązku, będę. Kupiłem już karnet i mam nadzieję, że wspólnie z kibicami udzieli mi się ta gorączka. Mam nadzieję, że sport w Gorzowie znajdzie wreszcie rozwiązanie na wszystkie problemy i bolączki, a wszystkie dyscypliny sportu, które mają potencjał się rozwijać, będą to robiły i nigdy sport nie będzie już przedmiotem sporu politycznego - powiedział.
Co w takim razie ze sprawą umowy na użytkowanie stadionu i wymianę wyeksploatowanych band dmuchanych na torze? - Trwają prace nad budżetem, jak on będzie wyglądał, skąd weźmiemy pieniądze i gdzie je ulokujemy. Myślimy o tym, jak znaleźć środki i zrealizować to zadanie. Mam nadzieję, że po nowym roku rozwikłamy ten problem - zakończył Jacek Wójcicki.
Odebranie licencji stadionowi w groznym coraz bliżej.