Trener Piotr Paluch ocenia: mocne składy Torunia i Leszna

W piątek oficjalnie rozpoczął się okres transferowy w polskim żużlu. Wiele zespołów już wcześniej informowało o swoich zakupach. W Gorzowie skład pozostał bez zmian i Stal przygląda się pozostałym.

Żółto-niebiescy od początku grudnia ruszyli z przygotowaniami do nowego sezonu, w którym będą chcieli bronić złota. W kwestii wykonywanych ćwiczeń nic nie uległo zmianie. Zdaniem trenera Stali Gorzów kluczowa okazała się kondycja. - Wzorujemy się zeszłym sezonem, który był dobry. Trzeba zauważyć, że końcówka rozgrywek należała do Stali Gorzów. Nasi zawodnicy byli dobrze przygotowani pod względem fizycznym, dlatego teraz postępujemy tak samo - przyznał Piotr Paluch.
[ad=rectangle]
Żużlowcy z Gorzowa ćwiczą m. in. w siłowni Pure, ale nie jest to jedyna forma, jaką praktykują przed sezonem. Są też zajęcia ze sztuk walki. - To nie są ćwiczenia ze sztangami, nie siedzimy na siłowni. Trenujemy z własnym ciałem, jego wytrzymałością. W żużlu nie jest potrzebna ogromna siła. Nie trzeba łamać kierownicy, a można wygrywać - tłumaczył popularny "Bolo".

Wieloletni kapitan gorzowskiego zespołu przybliżył też nieco plany na kolejne tygodnie. - Teraz pracujemy nad siłą i wytrzymałością. Będzie to trwało jakoś do końca stycznia. Od połowy lutego stawiamy przede wszystkim na szybkość. Potem krótki odpoczynek, obóz w Karpaczu i wyjeżdżamy na tor - zdradził szkoleniowiec.

Stalowcy dość szybko zamknęli skład na rok 2015, nie dokonując żadnych zmian. Potem mogli już spokojnie się przyglądać ruchom rywali. 44-letni trener wyczerpująco ocenił dotychczasowe postępowania pozostałych ekstraligowców. - W Toruniu skompletowali już skład. Uważam, że to jest silna, wyrównana ekipa. Nie ma w niej za dużo gwiazd. Będą się liczyli w walce o play-offy. Unia Leszno poczyniła dosyć znaczące zakupy. Sajfutdinow i Jonasson na pewno wniosą dużo świeżości i drużyna ta będzie zdecydowanie silniejsza. Trzeba jednak pamiętać, że Musielak przeszedł z wieku juniora na seniora i formacja młodzieżowa nie będzie już tak mocna, jak w zeszłym roku. Falubaz Zielona Góra to wielka niewiadoma, bo nie mają jeszcze uzupełnionego składu. Zbroi się Stal Rzeszów, która ma dość ciekawy skład. Unia Tarnów jest dużo słabsza i pewno będę mieć inne priorytety, jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe. Wrocław też wygląda ciekawie - mówił Paluch.

Nieco więcej miejsca gorzowianin poświęcił ekipie GKM-u Grudziądz, do której ostatnio dołączył były kapitan Stali, Tomasz Gollob. - Grudziądz, jak na wejście do ekstraligi, poczynił dobre zakupy. Nie jest to może wybitna drużyna, chociaż mają w składzie najlepszego zawodnika w historii polskiego żużla, Tomasza Golloba. On powinien być dla nich inspiracją. Mają zawodników, którzy potrafią punktować. Będą groźni u siebie, aczkolwiek zgodzę się z nimi, bo ich aspiracjami jest walka o utrzymanie. Pozostać w najlepszym gronie, ustabilizować się i później walczyć o jakieś wyższe cele - opisywał szkoleniowiec.

Zdaniem Piotra Palucha mocne składy mają KS Toruń i Fogo Unia Leszno
Zdaniem Piotra Palucha mocne składy mają KS Toruń i Fogo Unia Leszno

Choć na razie trwa okres przygotowań fizycznych, to w głowach działaczy ze Śląskiej tworzą się już pierwsze plany dotyczące sparingów. - Już o tym myślimy. Nic nie jest jeszcze zaklepane, bo nie wiadomo, jaki będzie rywal. Rozmawiam z paroma trenerami. Zobaczymy, jak się ułoży plan rozgrywek. Chcemy odjechać z trzy imprezy u siebie i trzy na wyjeździe - wyznał były żużlowiec.

Trener wypowiedział się także na temat powstałej w tym roku inicjatywy - World Speedway League, w której mistrzowie czterech krajów mierzą się o tytuł najlepszej drużyny w Europie. W 2015 roku Polskę reprezentować będzie właśnie Stal Gorzów. Zawody miały się odbyć w angielskim Poole, ale organizacja imprezy w tym miejscu stanęła pod znakiem zapytania. - To jest ciekawa impreza. W tamtym roku była przekładana ze względu na warunki atmosferyczne, ale teraz jest w dogodniejszym terminie. Warto powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Stal Gorzów będzie chciała sięgnąć po ten tytuł - zakończył Piotr Paluch.

Źródło artykułu: