Ekstraliga przychylnie spojrzała na sprawę wrocławian, którzy ze względu na modernizację Stadionu Olimpijskiego nie będą mogli z niego korzystać w okresie od 1 lipca 2015 roku do 1 lipca 2016. Kalendarz rozgrywek ekstraligowych ułożono tak, aby Betard Sparta jak najwięcej spotkań w nadchodzącym sezonie rozegrała na swoim domowym torze. W przypadku, gdy ekipa dowodzona przez Piotra Barona awansuje do fazy play-off, skorzysta ona z obiektu zastępczego.
[ad=rectangle]
- W sytuacji, gdybyśmy awansowali do fazy play-off to zamierzamy te mecze rozegrać na obiekcie zastępczym. Nie chcę w tej chwili mówić o konkretach. Mogę jedynie powiedzieć, że główne znaczenie będzie miała odległość. Lista klubów zatem jest krótka. Rozmawiamy między innymi z Częstochową i Ostrowem - stwierdziła w listopadzie minionego roku na naszych łamach przewodnicząca Rady Nadzorczej Betard Sparty, Krystyna Kloc.
Ostatecznie wybór wrocławian padł na Ostrów, o czym także informowaliśmy. Częstochowa może jednak pozostać ośrodkiem rezerwowym dla wrocławskiego klubu, na wypadek trudnych do przewidzenia okoliczności, np. nałożenia terminów meczów drużyn z Ostrowa i Wrocławia ze względu chociażby na przełożenie spotkań. Gdyby z jakichś względów współpraca ostrowian z Betard Spartą się nie powiodła, częstochowianie także są przychylni ewentualnemu wypożyczeniu obiektu wrocławianom. Są gotowi pomóc w organizacji meczów. Wzajemna chęć pomocy pomiędzy klubami może nastrajać optymistycznie.
- Nie ukrywam, że kiedyś padło zapytanie od osób związanych z Betard Spartą Wrocław, czy w związku z planowaną modernizacją stadionu we Wrocławiu w razie awansu do dalszej fazy rozgrywek tej drużyny byłaby możliwość wypożyczenia im obiektu. Z klubem z Wrocławia zawsze mieliśmy bardzo dobre kontakty, wręcz wzorowe. W tym przypadku, jeśli to zapytanie miałoby się przerodzić w coś poważniejszego, to z miłą chęcią witalibyśmy wrocławian na naszym stadionie. Być może kiedyś my będziemy potrzebować takiej pomocy. Życie pisze różne scenariusze
- oznajmił Michał Świącik, prezes SCKM Włókniarz.
Częstochowski Włókniarz nieprzerwanie od 2000 roku do minionych rozgrywek włącznie rywalizował w Ekstralidze. Naturalnie obecnie to tylko spekulacje, ale ewentualna dobra postawa żużlowców wrocławskiej Sparty może oznaczać, iż częstochowianie także w 2015 będą mieli okazję pasjonować się ekstraligowymi starciami w swoim mieście. Choć pierwszeństwo będzie miał Ostrów, wydaje się, że niewielka szansa dla Częstochowy, ale jednak, również pozostaje.
Czy taka możliwość przysporzy Betard Sparcie sympatyków w Częstochowie? Zachętą jest nie tylko okazja do podziwiania najlepszej ligi żużlowej świata w kolejnym roku, ale także obecność w składzie Sparty byłych zawodników Włókniarza w osobach Michaela Jepsena Jensena, Taia Woffindena, Maksyma Drabika, czy Tomasza Jędrzejaka.