Krzysztof Cegielski: Niektórzy lekarze nie dawali mi szans

stopniowy niedowlad nog)na operacje dawali 50% ze wogole bede chodzil wiec ich olalem od tego czasu minelo 12 lat a ja walcze dalej i co ide na kontrole (3-miesiace)dziwia sie ze jeszcze stoje na nogach tak jak ty teraz i nie poddam sie bede walczyl bo mam im cos do udowodnienia. Pozdrawiam

dawali mu szans to wielki szacun!

jakich malo.Teraz mam nadzieje ze w niedlugim czasie bedzie mogl w pelni chodzic bez zadnego chodzika czy kul.

nie komentujesz z Koniem w TVP,to lekko zluzowales). Przyjmij moje motto zyciowe ktore pochodzi z Japonii,a na nim sie wzoruje-POKOJ I PROGRES. Zycze Wam duzo szczescia,zdrowia i wszystkiego co najlepsze;)

sportowiec, który tylko z powodu przeciwności losu przestał uprawiać ten sport wyczynowo ponad 10 lat temu, a mimo to nie poddał się i ciężką, mozolną, wieloletnią pracą osiągnął swój cel, jakim był powrót do zdrowia. Może trochę inaczej - jakim było stanąć na nogi, po wielu latach spędzonych na wózku inwalidzkim, choć to tak naprawdę jest rzeczywisty powrót do zdrowia, do sprawności jakiej brakowało mu tak długo. Dla mnie jest to coś niebywałego, coś fantastycznego, coś co zaprzecza tezie, że nie istnieją rzeczy niemożliwe. "Cegła" to wzór do naśladowania, ktoś o kim powinno mówić się jak najwięcej i ktoś kogo trzeba wybitnie szanować. Mam wielką nadzieję, że kiedyś będę mógł mu szczerze pogratulować tego wielkiego suckesu - po prostu mistrzostwa świata.