Żużlowcy zatańczyli Zumbę (foto)

 / Na zdjęciu: żużel
/ Na zdjęciu: żużel

Zagrali w piłkę nożną, ale także zatańczyli Zumbę - żużlowcy z całej Polski wzięli udział w III Charytatywnym Turnieju Piłki Nożnej "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" w Ostrowie.

Piłka nożna dla żużlowców to chleb powszedni. - Lubię od dziecka grać w piłkę i jest to element naszego treningu. Fajnie, że możemy wziąć udział w szczytnej akcji, a przy okazji pograć w gronie znajomych i kolegów. Oby więcej takich imprez było organizowanych - chwalił pomysłodawców imprezy Mateusz Szczepaniak.
[ad=rectangle]
W Ostrowie w piłkę zagrali m.in. Piotr Pawlicki, Adrian Cyfer, Kacper Gomólski, Hubert Łęgowik, Michał Piosicki, Marcin Nowak, Marcin Wawrzyniak, Łukasz Sówka i wspomniany wcześniej Mateusz Szczepaniak. - Dużo gram w piłkę, mimo że nie robię tego najlepiej - śmieje się Piotr Pawlicki. - Chodzi głównie o bieganie i żeby fajnie potrenować i przy okazji pobawić się z kolegami, a przede wszystkim móc zagrać w szczytnym celu i pomóc tym, którzy tego potrzebują - podkreślał mistrz świata juniorów.

Żużlowcy świetnie bawili się tańcząc Zumbę
Żużlowcy świetnie bawili się tańcząc Zumbę

- To jest też element naszych przygotowań, ale także dobra zabawa. Mamy okazję spotkać się z kolegami i pograć w piłkę. Bawimy się dobrze i przy okazji męczymy, jak na normalnym treningu - dodał Adrian Cyfer.

Niektórzy żużlowcy ociągali się z wyjściem na parkiet, by zatańczyć Zumbę. Ci, którzy się zdecydowali dali z siebie wszystko
Niektórzy żużlowcy ociągali się z wyjściem na parkiet, by zatańczyć Zumbę. Ci, którzy się zdecydowali dali z siebie wszystko

Nietuzinkowe umiejętności piłkarskie w Ostrowie zaprezentował tradycyjnie Kacper Gomólski. "Ginger" to stały bywalec imprez charytatywnych organizowanych nie tylko w Ostrowie. - Bardzo często gram w piłkę. Występuję w halowej lidze w Gnieźnie. Piłka nożna zawsze była w moich przygotowaniach do sezonu. Najważniejszy cel niedzielnej imprezy w Ostrowie to pomoc choremu dziecku. Fajnie, że akurat w tym roku udało się ściągnąć więcej zawodników. W poprzednich latach różnie z tym bywało. Moim zdaniem takie turnieje charytatywne powinny być organizowane częściej i to nie tylko w Ostrowie, bo akurat w tym mieście często są takie inicjatywy - powiedział młodszy z braci Gomólskich.

Kacper Gomólski zaprezentował spore umiejętności piłkarskie. "Ginger" chętnie angażuje się w akcje charytatywne. Jest stałym uczestnikiem turniejów piłkarskich, organizowanych w Ostrowie
Kacper Gomólski zaprezentował spore umiejętności piłkarskie. "Ginger" chętnie angażuje się w akcje charytatywne. Jest stałym uczestnikiem turniejów piłkarskich, organizowanych w Ostrowie

- Staram się często uczestniczyć w takich gierkach. Jest to zarówno fajna zabawa, ale można poćwiczyć także kondycję. Cel imprezy jest bardzo dobry. Pomagamy choremu dziecku. Fajnie, że do Ostrowa przyjechali żużlowcy z całej Polski. Przed rokiem moja drużyna wygrała w tej imprezie - powiedział Łukasz Sówka.

Dodajmy, że licytację gadżetów przeznaczonych na charytatywny cel prowadziła Klaudia Szmaj. - Jak najbardziej wspieram takie akcje. To jest mój pierwszy turniej charytatywny, na którym goszczę. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mogła uczestniczyć w podobnych akcjach. Nie mogę co prawda z kolegami pograć w piłkę ze względu na kolano, ale wspieram kolegów i pomagam organizatorom w przeprowadzaniu licytacji - wyjaśniła zawodniczka SPAR Falubazu Zielona Góra.

Źródło artykułu: