Nieznane plany Karola Barana

Karol Baran podpisał kontrakt z PGE Stalą Rzeszów, ale będzie szukać klubu, w którym będzie mógł startować w ramach wypożyczenia. - Zobaczymy, co pokaże najbliższy miesiąc - mówi.

Żużlowiec, który w minionym sezonie startował w barwach Speedway Wandy Instal Kraków związał się w środę umową z beniaminkiem Ekstraligi. Prezes PGE Stali, Andrzej Łabudzki wykluczył jednak możliwość, by Karol Baran otrzymał swoją szansę w najwyższej klasie rozgrywek. - Jeśli Karol znajdzie sobie klub, to jak najbardziej będzie mógł podpisać z nim umowę i tam startować. My go nie przewidujemy w naszym składzie. Na dzień dzisiejszy nie zakładamy też, że będziemy mu dawać szanse, by się pokazał - wyjaśnił prezes PGE Stali.
[ad=rectangle]
Zawodnik ten znalazł się bez pracodawcy, ponieważ Speedway Wanda Instal nie zaakceptowała stawianych przez niego warunków finansowych. W związku z tym, iż pomyślnie nie zakończyły się także rozmowy z innymi klubami, zdecydował się podpisać tzw. kontrakt warszawski w Rzeszowie.

Były zawodnik KMŻ Lublin przyznaje, że nie ma jeszcze sprecyzowanych planów odnośnie wypożyczenia. - Spraw mojej przyszłości nie chciałbym na razie komentować. Zobaczymy, co pokaże najbliższy miesiąc. Pewne propozycje miałem, ale z nich nie skorzystałem - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.

Karol Baron zaznacza przy tym, że cieszy się z pomocy, jakiej udzielili mu rzeszowianie. Okres transferowy zakończy się bowiem wraz z końcem stycznia. - To ukłon ze strony Stali i jestem wdzięczny prezesowi Łabudzkiemu, że zdecydował się podpisać ze mną tę umowę - podkreślił Baran.

Źródło artykułu: