Wypożyczenie "Bally'ego", o którym mówiło się od kilku tygodni, stało się faktem w ubiegłym tygodniu. Choć doświadczony zawodnik podpisał w grudniu dwuletnią umowę z Fogo Unią, ze względu na chęć częstych startów zdecydował się na przenosiny do Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
[ad=rectangle]
Leszczyńscy kibice, którzy nie zdążyli zgotować Damianowi Balińskiemu żadnego pożegnania, będą mieli ku temu okazję już w przyszłym miesiącu. W sobotę 21 marca Fogo Unia i ŻKS ROW Rybnik zmierzą się bowiem w sparingu na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Dzień później zespoły te będą rywalizować ponownie, tym razem na torze Rekinów.
Jak przyznaje menedżer Byków, Adam Skórnicki, "Bally" pojawi się wówczas w składzie Rekinów. - Zarówno dla nas, jak i dla samego Damiana będzie to na pewno nietypowe przeżycie. Zobaczymy się przecież po przeciwnych stronach - stwierdził "Sqóra", który patrzy na marcową rywalizację z przymrużeniem oka. - Sparingi polegają nie tyle na rywalizacji, co na sprawdzeniu sprzętu i swojej formy przed sezonem - dodał.
Leszczynianie przyznają, że żadnego oficjalnego pożegnania Balińskiego w marcu nie będzie. Zawodnik ten ma nadal ważną dwuletnią umowę i nie można wykluczyć, że w sezonie 2016 przywdzieje ponownie plastron Byka. Wszystko zależy od formy, jaką zaprezentuje w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Damian Baliński pojedzie przeciwko Fogo Unii
Damian Baliński, który sfinalizował swoje wypożyczenie do ŻKS ROW Rybnik wróci niebawem na Stadion Alfreda Smoczyka. Rekiny zmierzą się bowiem dwukrotnie z Fogo Unią Leszno.
Źródło artykułu:
Daj znać kibicom z Grudziądza, że nie mogą spaść. Będą Ci niezmiernie wdzięczni ;) Nie omieszkaj też poinformować kibiców z Rybnika, że w 2006 nie spadli bo ... to niemoż Czytaj całość