Leon Madsen nie odpowiedział na wezwanie GKM. Klub nie odpuszcza
Ciąg dalszy sprawy Leona Madsena. Włodarze GKM-u Grudziądz postanowili wezwać Duńczyka do podpisania kontraktu na mocy podpisanego wcześniej listu intencyjnego.
Kamil Tecław
Przypomnijmy, że Leon Madsen ustalił 27 listopada warunki startów w grudziądzkim klubie i podpisał list intencyjny. Wszystko wskazywało na to, że reprezentant Danii podpisze kontrakt z GKM Grudziądz po 19 grudnia, ale Madsen postanowił zmienić zdanie i związał się umową z Unią Tarnów.
Jak się okazuje GKM podjął już pierwsze kroki w tej sprawie i wezwał Leona Madsena do podpisania kontraktu. Jak zareagował na to zawodnik? - Konsultujemy cały czas ten temat z naszymi prawnikami i podjęliśmy już pierwsze kroki. Wysłaliśmy w ubiegłym tygodniu do Duńczyka wezwanie do podpisania kontraktu z naszym klubem w związku z wcześniej parafowanym listem intencyjnym. Leon nie odpowiedział jednak do tej pory na nasze pismo. To jednak nie koniec, jesteśmy zmuszeni podjąć dalsze stosowne działania - powiedział prezes GKM, Arkadiusz Tuszkowski.
Leon Madsen nie odpowiedział na wezwanie GKM
Grudziądzanie mogą jeszcze wystąpić do sądu z roszczeniem odszkodowawczym. Wszystko wskazuje na to, że spór pomiędzy klubem znad Wisły a Leonem Madsenem może potrwać jeszcze trochę czasu. O jej przebiegu będziemy informować na bieżąco.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>