Wydaje się, że powracające po kilku latach przerwy tłumiki przelotowe powinny pomóc cyklowi organizowanemu przez firmę BSI. To właśnie one mogą podnieść atrakcyjność żużlowych zawodów. Zdaniem stałego bywalca światowych torów, Jerzego Kanclerza, kibice śledzący zmagania w Speedway Grand Prix mieli w ostatnich latach uzasadnione powody do niezadowolenia.
[ad=rectangle]
- Nie tylko ten cykl, ale cały żużel wykonał krok do tyłu. Muszę przyznać, że w ostatnim sezonie czy dwa lata wcześniej nie było już tak wielu emocjonujących zawodów. Byłem na wszystkich turniejach Grand Prix i pamiętam, że przeważnie decydował o wszystkim start, zawodnicy jechali "gęsiego" i na wielu torach wiało po prostu nudą. Nie można się dziwić, że nie podoba się to kibicom. Płacą niemałe pieniądze za bilety i oczekują widowiska na najwyższym poziomie. Sam liczę na to, że teraz, dzięki tłumikom przelotowym tej walki na torze będzie więcej. Gdyby wszystkie turnieje były tak ciekawe i emocjonujące jak te w Bydgoszczy, Vojens i Cardiff, powodów do narzekań by nie było - stwierdził Jerzy Kanclerz w rozmowie z naszym portalem.
Wpływ na uatrakcyjnienie zawodów żużlowych mógłby mieć powiązany z tłumikami przelotowymi powrót przyczepniejszych torów. Jerzy Kanclerz zaznacza jednak, że nie na wszystkich stadionach cyklu Speedway Grand Prix zmiany te będą możliwe. - Zgadzam się z Zenonem Plechem, że mogą wrócić przyczepne tory, ale nie na obiektach, gdzie mamy do czynienia ze sztucznymi nawierzchniami. Wątpię, by w Melbourne, Sztokholmie czy Warszawie ktoś myślał o ułożeniu przyczepnego toru. Najważniejsze jest jednak to, by organizatorzy nie sugerowali się jedynie zdaniem zawodników. Dla całego Grand Prix i żużla ważni są kibice, a także sponsorzy. To oni to wszystko napędzają i nic dziwnego, że oczekują atrakcyjnych zawodów - podsumował.
Jerzy Kanclerz: Na torach Grand Prix wiało nudą
Zdaniem Jerzego Kanclerza powracające tłumiki przelotowe wpłyną na atrakcyjność zawodów Speedway Grand Prix. Zaznacza jednak, że na sztucznych torach przyczepnie nie będzie.
Źródło artykułu:
Kwiecień-Maj - eliminacje (128 zawodników)
Czerwiec - 1 finał
Lipiec - 2 finał
Sierpień - 3 finał
Wrzesień - 4 finał