Vaclav Milik chwali atmosferę w Betardzie Sparcie. "W tak fajnej ekipie jeszcze nie byłem"

Nową twarzą w drużynie prowadzonej przez trenera Piotra Barona jest Czech - Vaclav Milik. Młody żużlowiec w samych pozytywach wypowiada się o swoich kolegach z drużyny oraz atmosferze.

Za żużlowcami zespołu ze stolicy Dolnego Śląska pierwsze jazdy próbne na Stadionie Olimpijskim. Warto zaznaczyć, że spośród polskich drużyn, Betard Sparta najwcześniej wyjechała na swój tor w 2015 roku. - Rzeczywiście wyjechaliśmy stosunkowo wcześnie i jest jeszcze dość zimno. Muszę przyznać, że pierwszy raz startowałem na tym torze i bardzo mi się on spodobał. Podczas pierwszych jazd było twardo. Jak będzie bardziej przyczepnie, to będę czuł się na motocyklu jeszcze lepiej - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Vaclav Milik.

- Na razie się rozjeżdżamy, ale ja już coś próbowałem zmieniać w sprzęcie. Jestem jeszcze młody i cieszę się, że mogę liczyć na wskazówki od Piotrka (Barona). Zima mi się dłużyła i jestem zadowolony, że w końcu wyjechaliśmy na tor - dodał niespełna 22-letni zawodnik.
[ad=rectangle]
Jest wielce prawdopodobne, że wrocławianie w najbliższy czwartek udadzą się na treningi do Pragi. - W czwartek mamy jechać do Czech. Zobaczymy czy nam się to uda, bo tamtejszy tor nie jest jeszcze w pełni przygotowany do jazdy. Zapewne we wtorek upewnimy się, czy nawierzchnia jest gotowa na nasz przyjazd. Jeżeli w czwartek uda nam się odjechać trening, to próbne kółka będziemy też kręcić w piątek - poinformował Milik.

Młody Czech wraz z krajowymi jeźdźcami wrocławskiej drużyny bierze udział w treningach kondycyjnych, które odbywają się pod okiem Mariusza Cieślińskiego. - Mariusz daje w kość, ale słuchamy się go i posłusznie wykonujemy ćwiczenia. We Wrocławiu jest świetna ekipa. W tak fajnej drużynie jeszcze nigdy nie startowałem, nawet w Pardubicach. Najlepiej dogaduję się z Maćkiem (Janowskim) i z Adrianem Gałą. Na ten moment presji związanej ze startami w Ekstralidze nie odczuwam, ale zobaczymy jak to będzie na kilka dni przed pierwszym meczem - zakończył sympatyczny zawodnik.

Dodajmy, że w barwach Sparty Wrocław przez dwa sezony (1991-1992) startował ojciec Vaclava Milika - Vaclav Milik senior.

Komentarze (37)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
5.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejny Pan zadowolony ile to ja sie juz naczytałem ochów i achów ze strony nowych nabytków Sparty, szkoda ze na krótko takie pozytywne opinie. Zobaczymy chłopaku jak cie Sparta kopnie w d.... 
avatar
yes
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech się stara razem z innymi (całą Spartą) a będzie dobrze też w sezonie. 
avatar
KołczSKSów
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haah mam pytanie: czemu gdy to czytam to się lekko śmieje? Aaaa chyba wiem! Bo Vacuś gadał to samo o Rybniku :D 
LeszekSG RSKZ
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
SKład będzie miał pewny, ale na wyjazdach ze słabszymi ekipami niewiele zdziałał. Oj, w Gorzowie każdy punkcik może być dla niego sukcesem. Wielu narzeka, ale twardziele (choćby Walasek) dają r Czytaj całość
avatar
avaterys RSKŻ
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Hahahaha, rozwala mnie ten słabiutki pepik. To samo mówił o Rybniku. Zobaczycie Spartanie jak was za kilka groszy zostawi kiedyś tak jak Rybnik. Milik złotówa!