W tym artykule dowiesz się o:
Lonato to miejscowość położona niedaleko znanego w żużlowym środowisku Lonigo. Przemysław i Piotr Pawliccy na kartingowym torze spędzili pełne pięć dni. - W tej przerwie pomiędzy sezonami leczyłem stare kontuzje, miałem dwie operacje i nie było czasu na jakieś wakacje. Dlatego z chęcią skorzystałem z tej propozycji - przyznał na łamach sport.elka.pl starszy z braci.
[ad=rectangle]
Co ciekawe, zawodnicy Fogo Unii Leszno nie byli jedynymi przedstawicielami czarnego sportu we Włoszech. - Spotkaliśmy się tam z Piotrem Protasiewiczem i jego synem, oni również ścigali się na tym kartingowym torze - dodał Przemysław Pawlicki.
źródło: sport.elka.pl