Decyzje Trybunału PZM korzystne dla ŻKS Ostrovia (aktualizacja)

Trybunał PZM obniżył kary nałożone na ŻKS Ostrovia w związku z meczem finałowym z zeszłego sezonu ze Speedway Instal Wandą Kraków. Skrócono także zawieszenie dla kierownika ostrowskiej drużyny

GKSŻ w październiku ubiegłego roku nałożyła na ŻKS Ostrovia kary za szereg uchybień podczas finałowego meczu ze Speedway Instal Wandą Kraków. Ostrowski klub musiał zapłacić 50 tysięcy złotych, a także zwrócić koszt przyjazdu krakowskiej ekipie na pierwszy mecz w wysokości 20 tysięcy złotych. - Odwołaliśmy się od tych kar do Trybunału PZM, który w poniedziałek wydawał dla nas korzystny werdykt - powiedział Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia.
[ad=rectangle]
Kara finansowa po odwołaniu do Trybunału PZM została zmniejszona z 50 do 35 tysięcy złotych. Do 500 złotych zmniejszono również karę nałożoną na kierownika drużyny, Adama Giernalczyka. Ponadto kierownik ŻKS Ostrovia będzie od początku sezonu mógł pełnić swoją funkcję. Trybunał skrócił bowiem zawieszenie z roku do 6 miesięcy. - Trybunał PZM uwzględnił częściowo nasze odwołanie i zmniejszył kary nałożone na klub z tytułu niedopuszczalnej zmiany numerów startowych dwóch zawodników ŻKS Ostrovia podczas zawodów w dniu 5 października. Utrzymał natomiast w pozostałym zakresie rozstrzygnięcie co do klubu. Natomiast w kwestii kierownika drużyny za to samo przewinienie również zmniejszono karę finansową z 2000 do 500 złotych oraz okres zawieszenia z roku do 6 miesięcy. Tym samym kierownik klubu będzie mógł już od 5 kwietnia pełnić ponownie swoją funkcję - powiedział dla SportoweFakty.pl, prawnik Damian Grzeszczyk, reprezentujący ŻKS Ostrovia przed Trybunałem PZM.

Trybunał PZM uznał także, że wniosek składany przez krakowski klub, odnośnie walkowera był nieuzasadniony. - Cieszymy się bardzo z tej decyzji, tym bardziej, że Trybunał PZM całkowicie oddalił odwołanie Speedway Wandy Kraków, który domagał się walkowera za wspomniany mecz, co oznaczałoby całkowicie inną sytuację dla klubu. Na szczęście dla ŻKS Ostrovia Trybunał PZM nie uwzględnił tego odwołania - dodał Grzeszczyk.

Ostrowski klub we wspomnianym wcześniej meczu został ukarany m.in. za zachowanie kibiców, rzucane serpentyny i wtargnięcie na tor. - Kary finansowe zależą od oceny GKSŻ lub - w przypadku odwołania - od decyzji Trybunału PZM. Pozostałe kary dotyczyły przewinień, za które klub nie do końca odpowiada, czyli rzucenia serpentyn czy wbiegnięcia kibiców na tor. Oczywiście klub nie kwestionuje tych faktów i poniesie z tego tytułu pełną odpowiedzialność. Są to natomiast wykroczenia, za które w pierwszym rzędzie odpowiadają kibice, którzy tych naruszeń się dopuścili. Kary, za które odpowiadał bezpośrednio klub, zostały zmniejszone, dlatego też z satysfakcją przyjęliśmy decyzję Trybunału PZM - zakończył Damian Grzeszczyk.

Komentarze (424)
avatar
DrawA
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejna kompromitacja PZM. Nakłada karę na kierownika ale ...
... ale jej nie nakłada. Nawet dziecko wie że od połowy października do kwietnia nie ma żużla. Dziecko wie .PZM nie. Panowie głąby
Czytaj całość
avatar
bartollo
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widzisz biniu, napisać trochę prawdy a ty od razu zgłaszasz. Powtarzam jeszcze raz. Chcesz pogadać normalnie, to usuń swoje konta z których opluwasz Lublin i Kraków - przede ws Czytaj całość
avatar
bartollo
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dzień jak co dzień biniu. Powiedz z którego konta będziesz pisał, to nam ułatwisz trochę życie:) 
avatar
biniu
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzisz bartollo gdybyś miał odrobinę honoru, to pogadałbyś ze mną i wymienił kilka zdań.Ty jednak wolisz tak po cichu opluć tak bez konsekwencji.Mylisz się i to bardzo każde twoje słowo to ta Czytaj całość
bez prądu
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kabaret biniu kabaret nie bylo cie na forum ??? A to dobre bonku to ktos musial dzisiaj wlamac sie na twoje 128 kont z ktorych zazwyczaj klepiesz