Sparingi SPAR Falubazu z Fogo Unią zagrożone

Istnieje ryzyko, że zaplanowane na środę i czwartek sparingi SPAR Falubazu z Fogo Unią nie dojdą do skutku. Przedstawiciele obu klubów liczą jednak po cichu na poprawę pogody.

Deszcze, które przeszły nad Polską spowodowały, że większość żużlowych imprez zaplanowanych na ostatni weekend została odwołana. Niewiele wskazuje na to, by w trakcie nowego tygodnia pogoda uległa poprawie. Padać ma także w środę i czwartek, gdy SPAR Falubaz i Fogo Unia mają rozegrać dwa mecze sparingowe.
[ad=rectangle]
Jak zapewnia dyrektor do spraw sportowych, Jacek Frątczak, zielonogórzanie nie myślą jeszcze o odwołaniu spotkania. - Oczywiście, że się szykujemy na te sparingi, ale jaka będzie w połowie tygodnia pogoda? Tego nie wiemy. Jeśli będzie dobra, te mecze się odbędą - zapewnił w rozmowie z naszym portalem. Podobne stanowisko ma Fogo Unia Leszno. - Prognozy na czwartek nie są optymistyczne, ale jest za wcześnie, by cokolwiek przesądzać. Może akurat dopisze nam szczęście i pojedziemy - słyszymy w leszczyńskim klubie.

Fogo Unia słynie z dobrego przygotowania toru nawet w przypadku złych warunków pogodowych. W minioną niedzielę leszczynianie przegrali jednak walkę z deszczem i musieli odwołać finał Mistrzostw Polski Park Klubowych. W Zielonej Górze do skutku nie doszedł natomiast trójmecz młodzieżowych reprezentacji Polski, Szwecji i Danii, a także II Memoriału Rycerzy Speedwaya.

Obu drużynom zależałoby jednak na tym, by choć jeden zaplanowany na ten tydzień sparing został rozegrany. - Jeżeli uda nam się wyjechać na tor, to wystąpimy w możliwie najsilniejszym składzie - zadeklarował Jacek Frątczak. Potyczka z Fogo Unią byłaby ostatnim sprawdzianem zielonogórzan przed inauguracją PGE Ekstraligi we Wrocławiu. Leszczynianie chcieliby natomiast przetestować swój sprzęt, nim wybiorą się w Lany Poniedziałek do Rzeszowa. W przypadku braku poprawy pogody, także pierwsza kolejka nowego sezonu będzie jednak zagrożona.

Źródło artykułu: