Dla obu ekip poprzedni rok nie był do końca udany. Zarówno w Toruniu, jak i we Wrocławiu sezon zakończył się na rundzie zasadniczej, a oczekiwania wobec zawodników były dużo większe.
[ad=rectangle]
Betard Sparta zbudowała w ubiegłym roku bardzo ciekawy skład. We Wrocławiu został mistrz świata, Tai Woffinden, a dzięki wzmocnieniom klub miał być czarnym koniem rozgrywek. Kompletnie zawiedli jednak Troy Batchelor i Jurica Pavlic, którzy tym samym nie znaleźli angażu we Wrocławiu na zbliżający się sezon. Zarząd Betard Sparty, po rozczarowującym szóstym miejscu w lidze, postanowił zastąpić ich młodszymi zawodnikami, Michaelem Jepsenem Jensenem i Vaclavem Milikiem. Ci w przedsezonowych treningach punktowanych pokazali się z różnej strony. Oczy wrocławskich kibiców są zwrócone szczególnie na Duńczyka, który w przeszłości pokazywał, że może być jednym z czołowych zawodników ligi. Po rewelacyjnym roku 2012 w barwach Stali Gorzów, Jensen zanotował dwa przyzwoite sezony w barwach Włókniarza Częstochowa. Wrocławianie wiedzą jednak, że "Liglad" ma potencjał by jeździć jeszcze lepiej i z pewnością na to liczą. W związku z tym od jego dyspozycji będzie w Betard Sparcie wiele zależeć. Jensen ma zresztą wymarzone warunki do debiutu, bo ścigał się w Toruniu przez jakiś czas i bardzo dobrze zna tor na Motoarenie. Do swojej wysokiej formy wraca z kolei Tomasz Jędrzejak, więc sytuacja Betard Sparty wygląda korzystnie.
Najsłabszą stroną wrocławskiej drużyny w ostatnich sezonach byli juniorzy. Drużyna prowadzona przez Piotra Barona pod tym względem zdecydowanie odstawała od innych ekstraligowych ekip. Teraz jednak ma się to zmienić. Działaczom wrocławskiego klubu udało się namówić do startów w Betard Sparcie Adriana Gałę, Damiana Dróżdża i bardzo utalentowanego Maksyma Drabika. W przedsezonowych testach cała trójka prezentowała się dobrze, jednak zdecydowanie najlepiej wypadł najmłodszy, zaledwie siedemnastoletni Drabik. To właśnie on został przez trenera Barona awizowany do składu na niedzielny pojedynek, a z "siódemką" na plecach powinien pojechać bardziej doświadczony Gała, który bardzo dobrze spisał się w czwartkowym treningu punktowanym w Zielonej Górze. Formacja juniorska wrocławian dla odmiany wygląda więc bardzo solidnie.
Jeszcze lepiej w tej kwestii wyglądają jednak gospodarze. Już w poprzednim roku para juniorska Aniołów tworzona przez Pawła Przedpełskiego i Oskara Fajfera zaliczała się do krajowej czołówki i tak samo powinno być w zbliżających się rozgrywkach. Obaj, w przeciwieństwie do młodych wrocławian, są bardzo doświadczeni w Ekstralidze i niejednokrotnie pokazywali, że potrafią wspierać linię seniorską, a nawet brać ciężar zdobywania kluczowych punktów na swoje barki. W tym meczu będzie to szczególnie ważne z kilku względów.
Przede wszystkim kontuzji dłoni nabawił się Adrian Miedziński, którego czeka około czterotygodniowy rozbrat z motocyklem. Menedżer Aniołów, Jacek Gajewski już dawno komunikował, że w takiej sytuacji będzie więcej wymagać od juniorów. Tym samym Miedzińskiego w składzie zastąpi Dawid Krzyżanowski, który pozytywnie prezentował się podczas test-meczów KS Toruń, jednak należy spodziewać się, że w większości przypadków będzie zmieniany przez Przedpełskiego i Fajfera. Uraz "Miedziaka" to jednak nie wszystko. Bardzo nierówną formę w przedsezonowych testach pokazał Chris Holder i jego zdobycz w niedzielnym meczu zależeć będzie od dyspozycji dnia. W przypadku Australijczyka pozytywnie nastraja czwartkowy test-mecz z Orłem Łódź, jednak Gajewski z pewnością nie może ślepo zaufać swojemu podopiecznemu, a pewników powinien szukać w nowych twarzach na Motoarenie. Wynik KS Toruń będzie się opierać przede wszystkim na punktach Grigorija Łaguty, który nie miał większych problemów z rozgryzieniem tajników toruńskiego toru i z pewnością godnie zastąpi Emila Sajfutdinowa, który jeszcze rok temu regularnie zdobywał punkty przy ul. Pera Jonssona. Szczególnie podczas Speedway Best Pairs Cup żużel z najwyższej półki pokazał z kolei Jason Doyle, a podczas sparingów pozytywnie, jak na solidny punkt drugiej linii przystało, prezentował się Kacper Gomólski. Wydaje się zatem, że nowy zarząd toruńskiego klubu trafił z transferami w przysłowiową "dziesiątkę".
KS Toruń i Betard Sparta Wrocław to kluby, które nie próżnowały w sezonie przygotowawczym. Anioły odjechały aż siedem sparingów a Spartanie tylko o jeden mniej. Sezon zweryfikuje czy intensywne przygotowania dadzą efekty, jednak w niedzielę na Motoarenie emocji nie powinno zabraknąć.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Vaclav Milik
3. Tomasz Jędrzejak
4. Michael Jepsen Jensen
5. Maciej Janowski
6. Maksym Drabik
KS Toruń
9. Grigorij Łaguta
10. Dawid Krzyżanowski
11. Chris Holder
12. Kacper Gomólski
13. Jason Doyle
14. Oskar Fajfer
Początek spotkania: 19.30 (live nSport+ HD)
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Tomasz Welc
Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 15 °C
Wiatr: 21 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1028 hPa
Zamów relację z meczu KS Toruń - Betard Sparta Wrocław
Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
BILETY
Strefa czerwona:
Bilet normalny - 85 złotych
Strefa niebieska:
Bilet normalny - 35 złotych
Bilet ulgowy (dla dzieci powyżej 7 lat, dla młodzieży i studentów do 26 roku życia) - 30 złotych
Strefa zielona:
Bilet normalny - 25 złotych
Bilet ulgowy (dziecko w wieku do 16 lat) - 5 złotych
Bilet rodzinny (2 osoby dorosłe + 2 dzieci w wieku do 16 lat) - 50 złotych
Strefa żółta (goście):
Bilet normalny - 40 złotych
Bilet ulgowy - 35 złotych
Ostatni raz obie drużyny na Motoarenie zmierzyły się ze sobą 21 kwietnia 2014 również w ramach drugiej kolejki Ekstraligi. Wówczas toruński dream-team zmiażdżył wrocławian różnicą aż trzydziestu punktów! Najlepiej wśród Aniołów punktowali Tomasz Gollob i Darcy Ward, zaś w ekipie Betard Sparty najwięcej punktów udało się uzbierać Maciejowi Janowskiemu. Więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ.