- W Toruniu stawiałem na Rosjan, ale te zawody pokazały, że to nie był jeszcze ich czas. Każdy z nich miał większe lub mniejsze problemy. Bardzo wysoką formę zasygnalizowali natomiast Duńczycy. Dziś są według mnie zdecydowanym faworytem - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Sławomir Kryjom.
[ad=rectangle]
Na dobry wynik liczą reprezentanci Polski, którzy na Motoarenie wywalczyli drugą pozycję. W drużynie Marka Cieślaka doszło do jednej zmiany. W Gustrow nie będzie startować Krzysztof Kasprzak. Jego miejsce zajmie Bartosz Zmarzlik.
- Polscy kibice jednego mogą być pewni. Nasi młodzi zawodnicy na pewno zostawią serce na torze. Będą prowadzeni przez doświadczonego Jarka Hampela, który fantastycznie jeździł dwa tygodnie temu na Motoarenie. Piotrek Pawlicki dość udanie zastąpił wtedy Krzyśka. Ja jestem bardzo ciekawy, jak pojedzie Bartek Zmarzlik. W przedsezonowych sparingach spisywał się kapitalnie. Jeśli dziś dostanie szansę, to może być bardzo silnym punktem zespołu - podkreśla Kryjom.
Kolejność Speedway Best Pairs Cup w Gustrow według Sławomira Kryjoma:
1. Dania
2. Rosja
3. Polska