Każdego roku grupa kibiców PROSTACY'05 organizowała i prowadziła doping podczas meczów ligowych Unii Tarnów. Tym razem było jednak inaczej, a niedzielne spotkanie przeciwko mistrzowi Polski odbyło się bez ich czynnego udziału. W związku z całą sytuacją, grupa wystosowała specjalne oświadczenie.
[ad=rectangle]
Oświadczenie dotyczące braku oprawy i dopingu na meczu z gorzowską Stalą
(pisownia oryginalna)
Grupa PROSTACY’05 postanowiła, że na niedzielnym meczu w Jaskółczym Gnieździe, nie będzie prowadzony doping, ani nie zostanie zaprezentowana żadna oprawa. My jako grupa ultras do tej pory, współpracowaliśmy z klubem, a klub z nami. Na przestrzeni dekady, wiele osób przez klub się przewinęło, ale mimo wielu nieporozumień, często naprawdę wielkich konfliktów, obie strony chciały rozmawiać. Wszystko to miało na celu uporządkowania podstawowych spraw, które umożliwiłyby naszej grupie funkcjonować na stadionie (przed meczami i w trakcie nich), a jednocześnie bez absorbowania pracowników ŻSSA.
W tym sezonie, jak co roku spotkaliśmy się z Prezesem ŻSSA, by standardowo przed sezonem usprawnić temat naszego działania na stadionie, by było głośno i kolorowo. Zostało nam powiedziane, że początkiem przyszłego tygodnia Prezes Sady się z nami skontaktuje i umówimy się na kolejne spotkanie. Mijały dni, tygodnie, w końcu minął miesiąc, a Prezes milczał. Próbowaliśmy nawiązać kontakt, ponieważ pierwszy mecz był coraz bliżej. Niestety na próżno. Skontaktowali się z nami w przeddzień meczu w godzinach późno popołudniowych oferując darmowe wejście, by jak to zostało nazwane – nie było żadnych problemów z naszej strony.
Jak widać władze ŻSSA nadal nie rozumieją, że w naszych oczach jak i wielkiej masy kibiców oraz sponsorów, zachowują się niepoważnie i dalej mają wrażenie że dając grupie parę darmowych wejściówek zamiotą sprawę pod dywan. Grupie PROSTACY’05 zostały odebrane wszystkie podstawowe segmenty, na których opiera się aktywność kibicowska na stadionie. Odebranie pomieszczenia na stadionie, możliwości wcześniejszego wejścia na stadion, by bez udziału publiki przygotować oprawę do prezentacji, a także wiele innych drobnych rzeczy, które dla normalnego funkcjonowania na stadionie są niezbędne. To wszystko zmusiły nas do podjęcia takiej a nie innej decyzji.
Pracownicy ŻSSA muszą pamiętać właśnie sponsorom, zwykłym kibicom, a także nam ultrasom należy się szacunek i poważne traktowanie. Dlatego też właśnie postanowiliśmy zobrazować to jak będzie wyglądało Jaskółcze Gniazdo bez oprawy, bez dopingu … Bez tego wszystkiego mecze na Z3 to tylko 15 biegów w tumanach kurzu.
Sama nasza chęć porozumienia się do niczego nie doprowadzi, kiedy druga strona normalnością nie jest zainteresowana.
Chcielibyśmy jednak poinformować, że nadal podtrzymujemy chęć rozmów z władzami klubu, ale w normalny, poważny sposób. Jednak nie pozwolimy by traktowano nas jak zło konieczne, a także, by obwiniano nas za czyjeś błędy. My kibice mamy swoje zdanie i nie będziemy go zmieniać na potrzeby ŻSSA, czy kogokolwiek innego. Jeśli ktoś nie chce niesprzyjających mu działań, to niech myśli o ewentualnych skutkach swego postępowania. Prawda jest taka, że kiedyś władze odejdą, a to my kibice zostaniemy. Wielu z nas było przy Unii jeszcze przed założeniem grupy, nadal jesteśmy i zawsze będziemy, zwłaszcza gdy przyjdą ciężkie dni dla żużlowej Unii Tarnów … bo UNIA TO MY!
Jednocześnie, niezależnie od tego jak potoczy się sprawa porozumienia z klubem, zapraszamy wszystkich kibiców tarnowskiej Unii do jak najliczniejszego stawienia się dnia 10 maja w młynie, podczas meczu z Falubazem. Wielokrotnie wszyscy pokazaliście, że to właśnie dzięki Wam wszystkim jesteśmy w stanie zrobić niesamowite widowisko na trybunach Jaskółczego Gniazda. Niech i tym razem będzie tak samo! Wspólnie jesteśmy w stanie pokonać każdą przeszkodę.
Zatem wszyscy ubieramy białą koszulkę, bierzemy szal w dłoń i bez względu na wszystko widzimy się na środku pierwszego łuku!
Ktos kiedys slyszal Czytaj całość