Mobilizacja w Bydgoszczy. Kudriaszow: Dawno nie spotkałem takiej drużyny

 / Na zdjęciu: Andriej Kudriaszow
/ Na zdjęciu: Andriej Kudriaszow

Żużlowcy bydgoskiej Polonii sezon na własnym torze zainaugurują niedzielną potyczką z ŻKS ROWem Rybnik. W Bydgoszczy panuje maksymalna mobilizacja przed meczem z liderem Nice Polskiej Ligi Żużlowej.

Długo kazali na siebie czekać bydgoskim kibicom żużlowcy Polonii. Sezon ligowy na własnym torze Poloniści rozpoczną dopiero w najbliższą niedzielę, a ich rywalem będzie lider tabeli i jeden z faworytów Nice Polskiej Ligi Żużlowej - ŻKS ROW Rybnik. - Na pewno czeka nas trudne zadanie - przyznał senior Polonii Marcin Jędrzejewski. - Drużyna z Rybnika bardzo wysoko wygrała z Krakowem, ale wiadomo, że u siebie każdy jest mocny. My również jesteśmy mocni na własnym torze, więc nie ma innej opcji, jak pokonanie rywala. Wygraliśmy w Gnieźnie, więc u siebie z Rybnikiem także wygramy! - zapewnił popularny "Siopek".
[ad=rectangle]
Marcina Jędrzejewskiego zabraknie jednak w składzie Polonii w niedzielnym pojedynku. - Niestety wiem, że w tym meczu nie pojadę, mimo że na przedmeczowych treningach było całkiem fajnie. Jest nas sześciu i w każdym meczu ktoś musi pauzować - tak to już jest - z żalem w głosie zakończył Marcin Jędrzejewski.

Rywalizację o miejsce w składzie chwali za to nowy nabytek Polonistów, Andriej Kudriaszow. - Każdy z nas chce wygrywać, każdy chce jechać jak najlepiej. Taka rywalizacja nas mobilizuje do jeszcze lepszych występów, dzięki czemu możemy wygrywać takie mecze, jak ten w Gnieźnie - przyznał Rosjanin. - Cały czas walczymy o skład, ale nikt się na nikogo nie obraża. Cała szóstka seniorów jedzie na podobnym poziomie, a wiadomo, że każdemu może się zdarzyć słabszy, czy też lepszy dzień. Do końca nie wiadomo, kto pojedzie w meczu. Mamy bardzo dobrą drużynę, w parkingu panuje świetna atmosfera. Jesteśmy ze sobą nie tylko na torze, ale i poza nim - myślę, że to przyniesie odpowiednie rezultaty - chwali atmosferę w bydgoskim zespole nowy nabytek Polonistów.

Andriej Kudriaszow nie może nachwalić się swojego nowego zespołu. - Dawno nie spotkałem takiej drużyny, w której wszyscy byli razem. Każdy każdemu pomagał i wszystkim zależało nie tylko na swoim wyniku, ale także na wyniku kolegi. Liczył się przede wszystkim wynik drużyny. W ostatnich latach, gdziekolwiek jeździłem, to każdy myślał przede wszystkim o sobie. Tutaj byliśmy prawdziwą drużyną i każdy pracował na wynik zespołu - właśnie taka postawa przyniosła efekt w postaci wygranej na wyjeździe - chwalił swoją nową drużynę młody Rosjanin.

Mimo dobrej atmosfery w zespole, Kudriaszow jasno przyznaje, że brakuje mu jeszcze objeżdżenia na specyficznym, bydgoskim torze. - Brakuje mi trochę jazdy na torze w Bydgoszczy. Pierwszy raz spotkałem się z tak bardzo technicznym torem - kiedy nauczysz się tutaj jeździć, to na innych torach nie będzie problemu. Żeby się jednak nauczyć tutaj jeździć, muszę przejechać jeszcze ze dwieście okrążeń! - przyznał świetnie czujący się w Bydgoszczy Andriej Kudriaszow.

Źródło artykułu: