Mecze przeciwko GKM-owi Grudziądz (54:36) i tarnowskiej Unii (52:38) potwierdziły, że leszczynianie będą mocni na własnym torze. Fogo Unia sięgnęła po oba zwycięstwa, mimo że musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa. Rosjanin wesprze jednak drużynę w najbliższym, wyjazdowym meczu w Gorzowie Wielkopolskim.
[ad=rectangle]
Jak przyznaje Grzegorz Zengota, leszczynianie doceniają siłę rywala, ale liczą na to, że wywiozą ze Stadionu im. Edwarda Jancarza punkty. - Wygraliśmy dwa pierwsze mecze i bardzo nas to cieszy, ale w drużynie panuje pełna koncentracja. Tym bardziej, że w najbliższej kolejce czeka nas wyjazd do Gorzowa. To mistrz Polski z poprzedniego sezonu i nie będzie nam łatwo, ale my także potrzebujemy kolejnych punktów i chcemy zdobywać je również na wyjazdach - zadeklarował "Zengi" w rozmowie z naszym portalem.
Wobec powrotu do składu Emila Sajfutdinowa, niewiadomą pozostaje to, który z seniorów zostanie w niedzielę rezerwowym. Zengota, który zdobył przeciwko tarnowianom osiem punktów i bonus pozostawia decyzję Adamowi Skórnickiemu. - Skupiam się na swojej jeździe i o tym przede wszystkim myślę. My, zawodnicy, nie mamy większych możliwości, by wpływać na skład zespołu. Możemy robić po prostu to, co najlepiej potrafimy, czyli punktować w czasie zawodów - zakończył Zengota.
Fogo Unia jedzie do Gorzowa po punkty. "Chcemy je zdobywać też na wyjazdach"
Pierwszym poważnym sprawdzianem Fogo Unii będzie wyjazdowy mecz w Gorzowie. - Wygraliśmy dwa pierwsze spotkania ligowe, ale w drużynie panuje pełna koncentracja - zapewnia Grzegorz Zengota.