Henryk Jasek: Nawierzchnia umożliwiała walkę
Kolejarz Intermarche Rawicz był bliski sprawienia niespodzianki i pokonania Wybrzeża Gdańsk. Henryk Jasek odparł ataki Grzegorza Dzikowskiego i stwierdził, że tor był dobrze przygotowany.
Michał Gałęzewski
Kolejarz Intermarche Rawicz do ostatniego biegu walczył z Wybrzeżem Gdańsk. - Oczywiście mecz cały czas był na styku. Szkoda tego wyniku, bo było blisko wygranej. Niestety Tadziu Kostro nie wytrzymał ciśnienia, bo na treningu jechał bardzo dobrze. Mieliśmy pecha, bo Zdenek Holub wypadł ze składu po tym, jak poobijał się w Czechach. Dlatego musieliśmy rotować składem - powiedział Henryk Jasek, trener Kolejarza Intermarche.
Po meczu Grzegorz Dzikowski skrytykował przygotowanie toru w Rawiczu. Niedzielny mecz kontuzjami okupili Kamil Brzozowski i Eduard Krcmar. - Tor był przyczepny, ale nie było to nic nadzwyczajnego. My chcieliśmy, by było dobrze. Nie ukrywam, że był on wymagający, ale dziura nie była w mojej ocenie zagrożeniem. Nawierzchnia umożliwiała walkę i oglądaliśmy ją na tym torze. Z naszymi zawodnikami po tym spotkaniu jest wszystko dobrze. Nie ma żadnych kontuzji - skomentował szkoleniowiec.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>